Operetka w 3 aktach, libretto: Henri Meilhac i Ludovic Halevy.
Prapremiera: Paryż 17 XII 1864.
Premiera polska: Warszawa 24 VI 1869.
Osoby: Agamemnon, król królów; Orest, jego syn; Menelaus, jego brat, król Sparty; Helena, żona Menelausa, królowa Sparty; Achilles; Ajaks I, Ajaks II - królowie greccy; Parys, syn Priama, króla Troi; Kalchas, wróżbita, Wielki Augur Jowisza; Bakhis, zausznica Heleny; Leonka, Partenis - dziewczęta ze Sparty; Filokomes, urzędnik Kalchasa; Eutykles, kowal; straż, niewolnicy, lud, książęta, księżniczki, płaczki, służebnice. Akcja rozgrywa się w Sparcie, tuż przed wybuchem wojny trojańskiej.
Akt I. Na placu przed świątynią Jowisza w Sparcie lud składa ofiary, z których nieszczególnie zadowolony jest Wielki Augur Jowisza, Kalchas. Jowisz utracił już swoje znaczenie, dary, jakie mu składają, to tylko drobiazgi, ofiarowywane "na wszelki wypadek", gdyby Jowisz powrócił do dawnej potęgi... Nadchodzi Helena, żona króla Sparty, Menelausa. Omawia z Kalchasem intrygującą ją nowinę: oto podobno w lasku Ida trzy boginie - Junona, Minerwa i Wenus - stanęły do konkursu piękności, który rozstrzygnąć miał Parys, wręczając najurodziwszej z nich jabłko. Konkurs wygrała Wenus, przyrzekając z wdzięczności nagrodę Parysowi: uczucie najpiękniejszej kobiety na ziemi. Wiadomo było dotychczas, iż najpiękniejszą jest właśnie Helena... A więc? Helena obawia się, iż zawisła nad nią ręka Opatrzności i że ona będzie musiała spłacić dług Parysowi. Teoretycznie martwi ją zrządzenie losu, ponieważ trochę się boi małżeńskiej niewierności, w praktyce jednak Menelaus jest jej zupełnie obojętny i nie miałaby nic przeciw małej zamianie partnera.
Po odejściu Heleny przybywa jej siostrzeniec Orest z dziewczętami lekkiego autoramentu, nakłaniając Kalchasa, aby zabrał ich na dzisiejsze Święto Adonisa; Kalchas odmawia, uroczystość ma bowiem odbyć się wyłącznie przy udziale wysoko postawionych osób. Ale zaledwie pozbywa się Oresta i jego dziewczynek, nadchodzi tajemniczy nieznajomy: Parys. W jego to sprawie bogini Wenus skierowała do Kalchasa gołębia z listem, w którym informuje go o przyrzeczeniu, jakie złożyła Parysowi.
Parys opowiada Kalchasowi, w jaki sposób zdobył przychylność bogini ("W lasku Ida trzy boginie..."), po czym prosi, aby Kalchas - posłuszny rozkazom Wenus - przedstawił go Helenie, nie zdradzając jednak, kim właściwie jest. Helena bierze go za prostego pasterza, pragnącego startować w dorocznym konkursie organizowanym z okazji Święta Adonisa. W konkursie biorą udział mocno głupawi królowie greccy: Agamemnon, Menelaus, Achilles, dwaj Ajaksowie i Orest - Parys najszybciej i bez trudu rozwiązuje konkursową zagadkę, a przy okazji zdradza wreszcie, kim jest: synem króla Troi, Priama.
Parys nie przyjechał tu jednak na konkurs i zabawę, lecz po uczucie Heleny, prosi więc Kalchasa, aby wyprawił od niej męża - choćby na kilka dni. Wielki Augur, posłuszny rozkazom Wenus, udaje nawiedzonego proroka i wyprawia Menelaja daleko, na Kretę.
Akt II. Menelaus przebywa na Krecie, a Helena - mimo że z niej uczciwa żona i królowa, coraz bardziej łamie się w swej cnocie. Parys w rozmowie z nią zdradza zamierzenia Wenus, przestrzegając jednocześnie: "Nie pomoże żaden już hamulec, wola bogini jest prawem i musisz jej ulec!". A wieczorem, gdy Helena zasypia w swej sypialni i marzy o tym, by przyśnił się jej Parys... ten zjawia się, jak żywy, tyle że w przebraniu niewolnika. "Jak tu w cuda nie wierzyć? Menelaus na Krecie, a ja sam przy mej lubej, najpiękniejszej w świecie!" Helena, przebudzona jego obecnością, nie wie już nawet, czy to sen, czy jawa, Parys utwierdza ją w przekonaniu, że to sen, no a wiadomo, że kto śpi - nie grzeszy...
Niestety, przebudzenie z tego "snu" jest brutalne: nieoczekiwanie wraca z Krety Menelaus i znajduje swą żonę z Parysem. Wszczyna ogromną awanturę, ale - opinia bliźnich zwraca się przeciw niemu: dżentelmen powinien zawsze uprzedzić żonę o swym wcześniejszym powrocie!
Akt III. Na nadmorskiej plaży w pobliżu Sparty spotykają się wszyscy bohaterowie operetki i wszyscy komentują niedawne wydarzenie. Historia Heleny i Menelausa stała się już głośna w całej Grecji i wywarła fatalny wpływ na pożycie małżeńskie najszerszych mas. "Przykład z góry źle działa na warstwę oddolną. Każdy, słysząc o hecy na królewskim dworze, odtąd śmiało wskakuje w byle cudze łoże. Ludzie nie śpią nocami, a jeśli już zasną nawet z żoną, to przecież nigdy ze swą własną..."
Helena uparcie twierdzi, że - chociaż pozory świadczą przeciw niej - nie zdradziła dotychczas Menelausa, lecz zazdrosny stary Menelaj pragnie już ostatecznie rozwikłać kompromitującą go sytuację i śle list do Wielkiego Augura Wenus, aby przybył i wyświetlił wszystko. I oto przybywa okręt z Wielkim Augurem na pokładzie. Z tym tylko, iż owym Augurem jest... sam Parys, który - nie rozpoznany przez Menelaja - przywozi krótką prośbę od bogini Wenus: chodzi o to, by Helena udała się okrętem na przejażdżkę ku wyspie Kyterze. Zadowolony Menelaus zgadza się na wszystko, i dopiero kiedy Helena wchodzi na galerę, a ta odbija od brzegu, Parys ujawnia swoje incognito i krzyczy do pozostałego na brzegu Menelausa:: "Porwałem ci małżonkę, Menelausie! Podstęp udał się!".
Po sukcesie "Orfeusza w piekle" Offenbach raz jeszcze okazał się, w "Pięknej Helenie", znakomitym prześmiewcą antycznych tematów. Szło mu zresztą nie tylko o wykpienie pompatycznej scenerii tragedii neoklasycznej, a przy okazji o wykpienie współczesnych mu urzędów i osobistości zakamuflowanych pod postaciami greckich bogów i ludzi; również muzycznie jego operetka stanowiła zabawny pastisz nadętych oper Meyerbeera. Muzyka jest w "Helenie" bardzo dowcipna, a jednocześnie bardzo melodyjna; co najmniej jedna z jej melodii ("W lasku Ida trzy boginie...") stała się trwałym, ogólnoświatowym przebojem. Z historią "Pięknej Heleny" na naszych scenach wiążą się m.in. nazwiska Adolfiny Zimajer (1873; śpiewała partię Oresta, napisaną na głos żeński), Lucyny Messal (1909, 1928; Helena), Leny Żelichowskiej (1935; Orest), Marii Modzelewskiej (1935; Helena), Stanisława Gruszczyńskiego (1918; Parys), Rufina Morozowicza (1885; Menelaus), Adolfa Dymszy (1935; Kalchas).
Charakter satyrycznego libretta "Pięknej Heleny" świetnie odczuł i odtworzył Janusz Minkiewicz w nowej, pełnej aktualnych, zabawnych aluzji adaptacji tekstu, napisanej z końcem lat 1950-ych. Kilka fragmentów operetki nagrano u nas na płytę (Muza XL 582), w wykonaniu Barbary Nieman, Ryszarda Tarasewicza i Leonarda Mroza.
Źródło: Przewodnik Operetkowy Lucjan Kydryński, PWM 1994
Ukryj streszczenie