3 kobiety,2 mężczyzn /Sonia - sześćdziesięcioletnia), Viktor - lat 35-40 syn Soni, Maria - sześćdziesięcioletnia, Helena - sześćdziesięcioletnia, Jean - brat Heleny, mąż Marii, Głos Matki/,1 dekoracja
"Damy czwartkowe", czyli inaczej można by rzec, portret potrójny. Sztuka L.Bellon doświadczonej i cenionej aktorki francuskiej, napisana - czego należało oczekiwać - z wnikliwą znajomością warsztatu aktorskiego a także kobiecej psyche, oraz wyraźnym osobistym zaangażowaniem, stanowi materiał dramaturgiczny, który może liczyć zarówno na zainteresowanie teatrów jak i publiczności. Tej ostatniej pod pewnym, wydaje się, wszakże warunkiem. W przypadku, gdy "czwartkowymi damami" staną się znakomite aktorki posiadające wyraźną indywidualność twórczą, mogące przekonać nas do swoich bohaterek i zaciekawić nas nimi. W sztuce L. Bellon nie ma bowiem wyrazistej linii fabularnej. Motorem jej nie jest też jakaś intryga powodująca szereg wydarzeń i zdarzeń. W istocie jest to, jak już sugerowano, portret potrójny, prezentacja trzech kobiet, trzech ludzkich indywidualności i losów. Trzy warianty, szkice kobiecej twarzy. Różne twarze, drogi, możliwości życia. Zbliża się starość a trzy kobiety, przyjaciółki z dawnych szkolnych jeszcze lat wciąż spotykają się ze sobą. Te czwartkowe herbatki u Soni są małymi przerywnikami w ich codziennej egzystencji, momentami wspomnień, powrotami do spraw z przeszłości, która odżywa w grach o charakterze psychodramy, podejmowanych przez panie. Im dłużej z nimi obcujemy, tym wyraźniej rysują się ich portrety, ujawniają rysy nieprzeczuwane nawet przy pierwszym zetknięciu, odkrywają się ich kobiece sprawy, przeżycia, kompleksy, pragnienia i klęski. Dochodzą do głosu drobne kobiece animozje, urazy, długo tłumione żale. W czasie tych kilku czwartkowych spotkań nie zaszły w ich życiu jakieś większe zmiany, żegnamy je przekonani, że każda po swojemu będzie się dalej borykała z kobiecym losem i swoimi kłopotami, tak zresztą różnej natury. Atrakcyjność sztuki Bellon polega po prostu na sposobie zarysowania studium tych trzech charakterów, skontrastowanych ze sobą a zarazem tak przekonywająco ze sobą związanych i dopełniających się.
Biuletyn Informacyjny Agencji Autorskiej "Nowe sztuki" nr 22/80
Ukryj streszczenie