Operetka w 3 aktach; libretto: F. Zell i Richard Genee.
Prapremiera: Wiedeń 6 XII 1882.
Premiera polska: Warszawa 15 VI 1884.
Osoby: Palmatyka, hrabina Nowalska; Laura i Bronisława, jej córki; Ollendorf, pułkownik armii saskiej, komendant Krakowa; Bogumił Małachowski, hrabia, kuzyn hrabiny Nowalskiej; Ewa, jego żona; Jan Janicki i Szymon Rymanowicz, studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie; Enterich, komendant więzienia; Piffke i Puffke, klucznicy więzienni; Burmistrz Krakowa; Wangenheim, major armii saskiej; Onufry, sługa hrabiny Nowalskiej; oficerowie sascy, szlachta, mieszczanie, więźniowie, służba. Akcja rozgrywa się w Krakowie w r. 1704, za panowania Augusta II Mocnego, króla Polski i Saksonii.
Akt I. Na podwórcu więziennym krakowskiej cytadeli tłum kobiet domaga się widzenia z mężami i synami, osadzonymi tu przez saskich żołnierzy. Enterich, komendant więzienia, nie utrudnia im tego, dbając tylko, by z podarków i żywności przynoszonej dla więźniów większość konfiskować dla siebie. Wkrótce jednak musi wszystkie kobiety oddalić, przychodzi bowiem niespodziewana inspekcja: komendant miasta, pułkownik Ollendorf, i jego oficerowie. Ollendorf wczoraj na balu przeżył przykry afront: usiłował podczas tańca pocałować piękną hrabiankę Laurę i został przez nią - przy wszystkich - spoliczkowany ("Ten policzek wciąż pali mą twarz..."). W dodatku pułkownik przejął list jej matki, hrabiny Nowalskiej, w którym wyczytał, iż Laura wyjdzie tylko za arystokratę, nigdy za takiego prostaka jak on!
Przysięga zemstę. Postanawia wybrać spośród więźniów przystojnego włóczęgę, ubrać go wytwornie, zaopatrzyć w pieniądze i przedstawić Laurze jako księcia, a potem - gdy Laura zakocha się i poślubi go, zdemaskować całą mistyfikację. Jego wybór pada na Szymona Rymanowicza, studenta krakowskiej Akademii, odsiadującego wyrok za kłusownictwo. Przedstawia mu swój plan, sowicie go opłaca, a jednocześnie jego towarzysza z więzienia, Jana Janickiego, dodaje mu jako "sekretarza księcia".
W parę dni później podczas wielkiego jarmarku na krakowskim rynku Ollendorf przedstawia hrabinie Nowalskiej i jej córkom, Laurze i Bronisławie, rzekomo świeżo przybyłego do Krakowa księcia Wybickiego - jednego, jak twierdzi, z najbogatszych arystokratów w Polsce. Jest to naturalnie wykwintnie wyekwipowany Szymon, a towarzyszy mu jego "sekretarz", Jan. Szymon oczarowuje panie swym wyglądem, legendą o majątku (zubożała Nowalska marzy, aby córki bogato wyszły za maż) i opisem rzekomo licznych podróży po świecie, z których młody książę przywiózł cenną prawdę: najpiękniejsze są polskie dziewczęta.
Szymonowi ogromnie spodobała się Laura i - częściowo z własnego, najgłębszego przekonania, a częściowo chcąc dopełnić zobowiązania wobec Ollendorfa, natychmiast wyznaje jej miłość. Oświadcza się i - zostaje przyjęty.
Akt II. Laura przygotowuje się do ceremonii ślubnej; pokojówki kończą już stroić ją i upinać jej włosy. Podniecenie siostry obserwuje mniej szczęśliwa Bronisława. Zakochała się w Janie, sekretarzu księcia, czeka ją więc gorszy los od siostrzanego, nawet jeśli Jan pokocha ją również... Pokocha! Właśnie wchodzi, by zaanonsować wizytę księcia Wybickiego, ale przedtem, spotykając Bronisławę, wyznaje jej swoje uczucie.
Euforii zakochanego Jana przeciwstawia swój kiepski humor Szymon. Wydał już wszystkie pieniądze przekazane mu przez Ollendorfa, a poza tym ciąży mu okłamywanie Laury. Kocha ją, chce być wobec niej uczciwy, pragnie jej natychmiast wszystko wyznać. Jan - ujęty jego szczerością - zwierza mu własną tajemnicę: nie jest wcale studentem, lecz żołnierzem króla Stanisława Leszczyńskiego, przygotowującym w Krakowie zbrojną akcję, wraz z kuzynem króla, księciem Adamem Kazimierzem. W najbliższych dniach Stanisław Leszczyński ma przesłać im 200 tysięcy talarów potrzebnych na przekupienie komendanta cytadeli. Po otrzymaniu pieniędzy żołnierze Leszczyńskiego opanują miasto, wyzwalając je z władzy Sasów.
Szymon przyrzeka mu pomoc w politycznej działalności, na razie jednak czeka go szczera rozmowa z Laurą: "Powiedzmy, że nie jestem z rodu książęcego. Powiedzmy, że szeląga nie mam złamanego...". Laura nie bierze jego aluzji poważnie, a Szymon nie może zdobyć się na odważniejsze wyznanie. Decyduje się napisać jej o wszystkim; to pójdzie łatwiej.
Ale Ollendorf dowiedział się już, iż Szymon pragnie wycofać się z umowy. Proponuje mu nowe pieniądze, namawia, grozi - wszystko bezskutecznie. Szymon oddaje matce Laury list z wyznaniem prawdy i prosi o natychmiastowe przekazanie go córce. Wychodzi na chwilę, a wtedy Ollendorf sprytnie przekonuje hrabinę, że list powinna oddać Laurze dopiero po ślubie, aby nie mącić "poetycznej chwili". Hrabina, nie orientując się w treści pisma, przyznaje mu rację; zatrzymuje list, mówiąc Szymonowi, iż oddała go córce.. Gdy zatem Laura nadchodzi w ślubnej sukni, gotowa do ceremonii, Szymon jest przekonany, że wie już o wszystkim, że mu wybaczyła i chce go takim, jakim jest naprawdę.
Ollendorf zemścił się. Ma jednak znacznie poważniejsze sprawy do rozwikłania. Oto otrzymał meldunek z ministerstwa wojny: Jan jest w rzeczywistości pułkownikiem Opalińskim, podobno wie, gdzie i pod jakim nazwiskiem ukrywa się książę Adam Kazimierz, trzeba więc za wszelką cenę wydobyć zeń tę wiadomość. Jan - zdemaskowany - chce wywieść Ollendorfa w pole, a jednocześnie zyskać środki na czyn zbrojny: oświadcza, że gotów jest wydać księcia za 200 tysięcy talarów. Po zakończeniu ceremonii ślubnej mają z Ollendorfem dokonać transakcji.
Po ślubie, gdy zebrani goście spijają węgrzyna z pantofelków dam, do salonu wpada banda włóczęgów - "koledzy zięcia" przyszli składać mu gratulacje. Ollendorf osobiście to zaaranżował, by uzyskać wreszcie pełną satysfakcję; przerażonej hrabinie i jej córkom wyjaśnia krótko: "W tym cały dowcip tkwi, że to jest student żebrak, nie żaden książę krwi!"
Akt III. W ogrodzie pałacyku hrabiny Nowalskiej. Goście rozchodzą się już z nieszczęsnej uroczystości weselnej. Wychodzą także Szymon i Jan. Jan wtajemnicza przyjaciela w swój plan: Ollendorfowi wskaże Szymona jako... księcia Adama, weźmie pieniądze i zanim omyłka się wyjaśni, wraz ze swymi ludźmi opanuje miasto. Szymon zrezygnowany, nieszczęśliwy, godzi się bez zastrzeżeń. Ollendorf opuszcza tymczasem dom w niemiłym przeświadczeniu, że Laura nadal kocha Szymona, choć wie, iż nie jest księciem. A może? Jego elegancja, aparycja, gest, inteligencja... Wręczając pieniądze Janowi, Ollendorf łatwo ulega sugestii, że to właśnie Szymon jest poszukiwanym księciem Adamem. Aresztuje go, lecz w tej samej chwili wbiega zrozpaczona Laura, prosząc o łaskę dla męża: "Czy książę on, czy biedny żak - ja kocham go i tak, i tak!".
Ollendorf, choćby chciał, nie może już wyrządzić Szymonowi żadnej krzywdy. Słychać strzał armatni: znak, że cytadela przeszła w ręce Polaków, a w chwilę później wchodzi Jan z ludźmi Leszczyńskiego i aresztuje saskich oficerów. Ollendorf musi się poddać, poddają się również Laura i Bronisława; ta druga pułkownikowi Opalińskiemu, ta pierwsza - Szymonowi, który za poświęcenie dla sprawy otrzymuje od króla Leszczyńskiego tytuł hrabiowski...
Chociaż niezbyt wiernie oddaje polityczną i społeczną rzeczywistość Polski w pierwszych latach XVIII w., kiedy to August II Mocny rywalizował ze Stanisławem Leszczyńskim o polską koronę, to jednak libretto "Studenta żebraka" ma sporo interesujących akcentów. Różni się przede wszystkim tematem i scenerią od typowych "salonowych" librett wiedeńskich operetek. Muzycznie jest "Student" również bardzo ciekawy, w rezultacie należał przez długie lata do najczęściej wystawianych, najbardziej popularnych klasycznych operetek.
Duża orkiestra (i niezależnie od niej dodatkowa kapela na scenie), balet, liczne sceny ansamblowe, duże partie chóru - sprawiają, że ostatnio "Student" częściej pojawia się na scenach operowych. Partie chóralne pisane są z rzadkim w operetkach rozmachem (choćby otwierający utwór chór kobiet). Największą popularność spośród melodii "Żebraka" zyskała pieśń Ollendorfa o incydencie z Laurą ("Ten policzek wciąż pali mą twarz"). Właśnie w "Studencie" (wystawianym u nas początkowo pt. "Palestrant albo Wesoła dwójka") debiutowała siedemnastoletnia Wiktoria Kawecka (1893). Kilkakrotnie przenoszono operetkę na ekran; największy rozgłos zyskała wersja z r. 1936 (z Mariką Rokk - Laurą).
Libretto przetłumaczyła na nowo Krystyna Chudowolska.
Źródło: Przewodnik Operetkowy Lucjan Kydryński, PWM 1994
Ukryj streszczenie