Czas akcji: nieokreślony.
Miejsce akcji: scena teatralna.
Obsada: cztery postaci - Reżyser (R), Jego Asystentka (A) i Protagonista (P) występują na scenie oraz Lucek elektryk (L) znajduje się za sceną.
Druk: Samuel Beckett "Dzieła dramatyczne", PIW 1988.
Dramat dedykowany Vaclavowi Havlowi.
Akcja dzieje się w czasie ostatniej próby końcowej sceny przedstawienia. Rozpoczyna się przyjściem Reżysera, który zasiada na proscenium po lewej - patrząc od strony widowni - stronie. Jest ubrany w futro, na głowie ma futrzaną czapkę. Obok niego stoi Asystentka ubrana w biały fartuch. Pośrodku sceny, na postumencie wysokości około czterdziestu centymetrów stoi Protagonista - jest ubrany w czarny, sięgający do kostek szlafrok, czarny kapelusz z szerokim rondem. Ma bose stopy, ręce trzyma kieszeniach. Głowę ma opuszczoną.
Asystentka pyta Reżysera czemu ma służyć postument, ciemny szlafrok i kapelusz. Reżyser wyjaśnia, że Protagonista stoi na podwyższeniu, żeby z widowni były widoczne jego stopy, kapelusz ma skrywać twarz, a szlafrok czynić postać całkiem niewidoczną, czarną. Potem Reżyser zadaje Asystentce pytania o to, co ma na sobie Protagonista pod szlafrokiem, jak wygląda jego czaszka i dlaczego trzyma ręce w kieszeniach. W czasie rozmowy Reżyser po raz pierwszy (uczyni to jeszcze dwukrotnie) prosi o ogień do papierosa. Asystentka, żeby odpowiedzieć Reżyserowi na jego pytania, za każdym razem podchodzi do Protagonisty. Stwierdza, że pod spodem jest on ubrany w nocny strój koloru popiołu, że jego czaszka wygląda jak oskubana, porasta ją kilka "kłaków" w kolorze popiołu, a ręce trzyma w kieszeniach, żeby być całkowicie czarnym. Ta ostatnia odpowiedź nie podoba się Reżyserowi. Każe Asystentce wyjąć ręce Protagonisty z kieszeni, pyta ją przy tym, jak te ręce wyglądają. Asystentka opisuje, że są przykurczone - i bezwładne. Określa to mianem przykurczu Dupytrema - choroby powodującej trwałe przygięcie co najmniej jednego palca. Reżyser protestuje - ręce muszą być rozluźnione. Po raz drugi prosi o podanie ognia. Każe Asystentce zdjąć szlafrok i kapelusz Protagonisty. Odsłoniętą czaszkę każe pobielić. Asystentka notuje polecenia Reżysera.
Po chwili Reżyser dostrzega, że Protagonista zacisnął pięści (zrobił to, gdy zdejmowano z niego szlafrok) i poleca Asystentce rozewrzeć pięści Protagonisty i je pobielić. Po chwili przyglądania się sylwetce na postumencie wpada na pomysł, który realizuje Asystentka, aby złączyć ręce Protagonisty i unieść je na wysokość jego piersi. Podoba mu się ten pomysł. Po raz trzeci prosi o ogień. Wówczas Asystentka zgłasza swoją propozycję, aby zakneblować Protagoniście usta. Reżyser odrzuca go jako zbyt prosty i idzie na widownię, aby spojrzeć na scenę z jej perspektywy. Nie wróci już na scenę. Asystentka zanim usiądzie na jego fotelu, starannie i energicznie wyciera go.
Reżyser woła z widowni, że nie widać stóp Protagonisty, więc trzeba podwyższyć postument. Każe też Asystentce pochylić głowę Protagonisty i obnażyć go. Asystentka rozpina górną część piżamy i podciąga nogawki od spodni. Reżyser woła, że trzeba pobielić nogi (tak jak wcześniej głowę i ręce). Wzywa też Lucka - elektryka, który ma wyciemnić tło, a po chwili jeszcze wydaje polecenie, by wyciemnić także sylwetkę Protagonisty, zostawiając oświetloną jedynie jego głowę. Asystentka zgłasza pomysł, aby Protagonista podniósł na chwilę głowę, ale Reżyser krytykuje ją. Mówi natomiast - "No to mamy tę naszą katastrofę. Jeszcze raz i już mnie nie ma."
Światło powoli obejmuje całą postać Protagonisty i jego otoczenie. Wówczas Reżyser rozkazuje, żeby zacząć raz jeszcze. Światło wygasa, ciało Protagonisty okrywa ciemność. Reżyser jest zachwycony. Rozlegają się oklaski. W tym momencie Protagonista podnosi głowę i nieruchomo spogląda na widownię. Oklaski milkną. Po długiej pauzie głowa także niknie w ciemności.
Ukryj streszczenie