Baśń muzyczna w 5 obrazach z prologiem, libretto: Alessandro Striggio.
Prapremiera: Mantua 24 II 1607.
Premiera polska: Łódź 1975 (wersja baletowa).
Osoby: Muzyka - sopran; Orfeusz - tenor; Eurydyka - sopran; Posłanka - alt; Nadzieja - mezzosopran; Charon - bas; Prozerpina - sopran; Pluton - bas; Apollo - baryton; pasterze, nimfy, duchy podziemi, cienie zmarłych.
Akcja rozgrywa się w Grecji w czasach legendarnych.
W prologu do opery pojawia się alegoryczna postać Muzyki; obwieszcza ona, że jej pieśń, której czarodziejska moc podbija wszystkie ludzkie serca, mieć będzie za treść dzieje boskiego śpiewaka - Orfeusza.
Obraz I. Pasterze święcą dzień zaślubin Orfeusza i Eurydyki. Szczęśliwy oblubieniec zbliża się do swej ukochanej; na jego miłosny śpiew odpowiada Eurydyka strofami pełnymi głębokiego uczucia. Chór zanosi modły do bóstw o opiekę nad małżonkami.
Obraz II. Orfeusz opiewa miłosny żar, który panuje w jego sercu, pasterze zachwycają się śpiewem młodzieńca - gdy oto przybywa Posłanka z tragiczną wieścią o śmierci Eurydyki, ukąszonej przez żmiję. Radosny śpiew Orfeusza zamienia się w żałobny "Lament" - jednakże nie poddaje się on daremnej rozpaczy i postanawia wyruszyć do podziemnego królestwa cieni na poszukiwanie utraconej małżonki.
Obraz III. Bogini Nadzieja przywiodła Orfeusza do bram podziemi. Posępny strażnik Charon, przewożący dusze zmarłych przez czarną rzekę, broni śpiewakowi wstępu, gdyż nikomu z żyjących nie wolno przekraczać progu państwa cieni. Orfeusz odpowiada, że wraz ze śmiercią Eurydyki utracił własne serce - czy więc można uważać go za żyjącego? Charon nie zna litości, jednak i on bywa czasem zmęczony... W pewnym momencie zasypia, a Orfeusz wykorzystuje tę chwilę i sam płynie w łodzi Charona ku drugiemu brzegowi.
Obraz IV. Tchnący niezmiernym bólem śpiew Orfeusza wzruszył Prozerpinę, małżonkę Plutona. Na jej prośbę władca podziemi oddaje Orfeuszowi Eurydykę i pozwala wrócić z nią na ziemię. Stawia jednak warunek: przez całą powrotną drogę śpiewakowi nie wolno ani razu obejrzeć się na postępującą za nim małżonkę. Uradowany Orfeusz pieśnią sławi swą czarodziejską harfę, która dopomogła mu odzyskać utracone szczęście, i rozpoczyna wędrówkę ku swej ziemskiej ojczyźnie. Po chwili jednak opadają go wątpliwości: któż zaręczy, że Eurydyka rzeczywiście idzie za nim? Czy nie pochwyciły jej już złowrogie erynie? Przerażony odwraca się - i ze wzruszeniem tuż przy sobie dostrzega Eurydykę. Chce ją objąć - lecz w tym momencie Eurydyka znika nagle; przekroczywszy zakaz Plutona, Orfeusz utracił swą małżonkę już bezpowrotnie. I on teraz pragnie umrzeć - ale jakaś tajemnicza siła popycha go do dalszej wędrówki ku słońcu.
Obraz V. Powróciwszy na ziemię, skarży się Orfeusz gorzko na swój tragiczny los wobec całej natury, która pod postacią echa wyraża mu swe współczucie. Nieszczęsny śpiewak chce się zabić i w ten sposób dochować wierności Eurydyce. Ale oto z Olimpu zstępuje ojciec Orfeusza - Apollo, i upomina śpiewaka, aby nie poddawał się ziemskiej rozpaczy, gdyż jego, syna Muz, czeka nieśmiertelność wśród gwiazd, która stanie się także udziałem Eurydyki.
Nowatorskie osiągnięcia Monteverdiego w dziedzinie opery, polegające głównie na mistrzowskiej adaptacji elementów formalno-stylistycznych wykształconych już w innych gatunkach muzyki, w "Orfeuszu" objawiły się najpełniej. Znajdujemy tu zarówno partie czysto homofoniczne (pieśni), jak i kunsztowną polifonię; znajdujemy zaczątki stylu koncertującego (aria Orfeusza w Hadesie), które u innych kompozytorów operowych pojawiają się dopiero w drugiej połowie XVII w.; znajdujemy dość bogatą chromatykę (partia Posłanki) - wzoru dla niej szukać trzeba w madrygałach L. Marenzia - mającą zgodnie z zasadami antycznej estetyki znaczenie kolorystyczne (stąd nazwa!), nie zaś harmoniczne. Partie monodyczne, zwłaszcza recytatywy, wypełnił Monteverdi dramatycznym wyrazem. Skład orkiestry jest jeszcze dawniejszego typu (z grupą instrumentów szarpanych), ale znacznie wzbogacony, zaś rozpoczynająca operę "Toccata" stała się poniekąd pierwowzorem późniejszych operowych uwertur.
Wszystkie muzyczne elementy w "Orfeuszu" są podporządkowane słowu i akcji scenicznej; można także zauważyć zróżnicowanie typu melodyki w poszczególnych partiach, a nawet powiązanie pewnych muzycznych myśli z określonymi postaciami lub momentami akcji, jak gdyby zarodek zasady motywów przewodnich. Od strony teatralnej jest jednak "Orfeusz" jeszcze widowiskiem typowo renesansowym, związanym z życiem dworskim, zamkniętym i ekskluzywnym. Finał opery np. pomyślany jest jako "ballo nobilissimo" z udziałem całego dworu, jako że pierwsze przedstawienia odbywały się na książęcym zamku w Mantui.
Po sukcesach towarzyszących owym pierwszym przedstawieniom "Orfeusz" Monteverdiego znikł ze sceny na przeciąg 300 z górą lat. W nowszych czasach podejmowano parokrotnie próby przywrócenia go do życia na drodze mniej lub więcej swobodnych, "unowocześniających" opracowań (Orefice, Malipiero, Orff i in.). Niektóre z nich wobec niewielkich stosunkowo rozmiarów całego dzieła (trwa ono niecałe półtorej godziny) łączyły poszczególne obrazy, uzyskując formę 3-aktową. W 1955 August Wenzinger opublikował wersję "Orfeusza" opartą ściśle na oryginale Monteverdiego, rekonstruując w wyniku wnikliwych historycznych badań również instrumentację. Tę właśnie wersję relacjonuje "Przewodnik".
Źródło: Przewodnik Operowy Józef Kański, PWM 1997
II. Orfeusz
(L`Orfeo)
Baletowa adaptacja baśni muzycznej w 4 obrazach Claudio Monteverdiego, opr. Erich Kraack; libretto: Aleksandro Striggio; choreografia: Erich Walter; dekoracje: Heinrich Wendel; kostiumy: X. Chris.
Prapremiera: Wuppertal 5 II 1961, Ballett der Wuppertaler Buhnen.
Premiera polska: Łódź 23 III 1975, Teatr Wielki.
Osoby: Orfeusz - Joachim Konig (Kazimierz Wrzosek); Eurydyka - Denise Laumer (Małgorzata Zalejska); Prozerpina - Inge Koch (Liliana Kowalska); Pluton - Gunter Martins (Kazimierz Knol); Charon - G. Martins (Bogdan Jankowski); Wysłanka - Ingrid Emde (Janina Niesobska); Apollo; Pastuszek, erynie, Obłąkana, Królowa, Kurtyzana, para kochanków, wojownicy, nimfy, pasterze, menady. Partie wokalne: Jerzy Artysz (Orfeusz), Delfina Ambroziak (Eurydyka).
Obraz I. Nimfy i pasterze zanoszą modły do Orfeusza, by zstąpił na ziemię i obdarował ludzi łaską śpiewu, ofiarowując mu w zamian najpiękniejszą z nimf, Eurydykę. Orfeusz spełnia tę prośbę i rozmiłowawszy się w Eurydyce, poślubia ją. Ich szczęście nie trwa jednak długo. Wysłanka obwieszcza, że Eurydyka zmarła ukąszona przez żmiję. Orfeusz postanawia zejść do Królestwa Cieni, by wzruszyć jego mieszkańców swym śpiewem i odzyskać Eurydykę.
Obraz II. Przewoźnik Charon zabrania Orfeuszowi wstępu do Królestwa Cieni, lecz boski śpiew poety zwabia umarłych, czekających na przewiezienie przez Rzekę Zapomnienia. Nawet Charona wzrusza cierpienie i skarga Orfeusza, wprowadza go więc przez Bramę Śmierci.
Obraz III.W Królestwie Cieni króluje bóg śmierci Pluton i jego małżonka Prozerpina, którą również wzrusza żałosna pieśń Orfeusza. Na jej prośbę Pluton zgadza się uwolnić Eurydykę pod warunkiem, że Orfeusz, wyprowadzając ukochaną, nie spojrzy na nią. Eurydyka postępuje za Orfeuszem; nagle z głębi dobiega krzyk, przerażony Orfeusz odwraca się. Ujrzał Eurydykę i teraz musi już ona pozostać na zawsze w Królestwie Cieni.
Obraz IV. Nieprzytomny z bólu, samotny Orfeusz łamie swą lirę, tracąc moc oddziaływania swym śpiewem. Rozszalałe menady otaczają go i rozszarpują. Wtedy boski ojciec Orfeusza, Apollo, zstępuje z niebios, obiecuje synowi nieśmiertelność i spotkanie z Eurydyką wśród gwiazd.
Dwie wcześniejsze adaptacje baletowe "L`Orfeo" Monteverdiego, A. Millossa we Florencji 1957 i M. Sparembleka w Brukseli 1960, nie zyskały takiego rozgłosu jak wersja E. Waltera, którą przejęła też 25 XI 1967 Opera w Dusseldorfie, kost. P. Halmen, w obs. P. Breuer i J. Cadzow. Łódzki spektakl "Orfeusza" prezentowany był na występach w Czechosłowacji IX 1977.
Źródło: Przewodnik Baletowy Irena Turska, PWM 1997
Ukryj streszczenie