Opera komiczna w 3 aktach; libretto: kompozytor, wg Mikołaja Gogola.
Prapremiera: Moskwa 20 X 1913.
Premiera polska: Kraków 1975.
Osoby: Czerewik, stary chłop ukraiński - bas; Parasia, jego córka - sopran; Chiwria, żona Czerewika, macocha Parasi - mezzosopran; Hryćko, młody parobek - tenor; Afanasij Iwanowicz, syn miejscowego popa - tenor; Kum, Stary przyjaciel Czerewika - bas; Cygan - bas; Czarnobóg, władca złych duchów - bas; ukraińscy chłopi i kobiety, Kozacy, żydowscy przekupnie, złe duchy.
Akcja rozgrywa się w miasteczku Soroczyńce na Ukrainie.
Akt I. W Soroczyńcach odbywa się jarmark. Kolorowy tłum kłębi się między wozami i straganami, wśród powszechnego gwaru i ożywienia. Na targowym placu pojawia się stary Czerewik ze swą córką Parasią, której uroda zwraca powszechną uwagę. Młodą dziewczynę interesują oczywiście stragany z paciorkami i innymi ozdobami, lecz jej ojciec kieruje się w stronę rynku, gdzie załatwiają swe transakcje handlarze bydła. Do Parasi zbliża się zakochany w niej młody parobek Hryćko, na którego Czerewik początkowo patrzy niechętnym okiem, później jednak, dowiedziawszy się, że Hryćko jest synem jego starego przyjaciela, Kozaka Ochrima, rad wita w nim swego przyszłego zięcia i razem udają się do karczmy, aby opić godnie całą sprawę. Tymczasem wędrowny Cygan opowiada zebranym o tajemniczej czerwonej kurtce, którą w swoim czasie postradał był gdzieś w tych okolicach sam diabeł, i dlatego też od czasu do czasu można ujrzeć na jarmarku złego ducha, jak krąży w poszukiwaniu zgubionego ubrania.
Czerewik wraz ze swym Kumem - chrzestnym ojcem Parasi - oraz młodym Hryćkiem wychodzą z karczmy w różowych humorach, gdy niespodziewanie wpada na nich Chiwria, żona Czerewika. Wymyśla ona mężowi za jego pijackie skłonności i oświadcza stanowczo, że żadną miarą nie zgodzi się na oddanie pasierbicy za żonę ubogiemu przybłędzie. Czerewikowie wraz z Parasią odchodzą do domu Kuma, w którego chacie goszczą na czas swego pobytu w Soroczyńcach, zaś osamotniony Hryćko skarży się gorzko księżycowi - gdyż tymczasem zapadła już noc - na swą smutną dolę. Widząc to Cygan ofiarowuje się pomóc mu w zdobyciu Parasi; liczy na zabobonność prostych ludzi i ich wiarę w nieczystą moc diabła. W zamian za tę pomoc jednak Cygan żąda, aby Hryćko odstąpił mu za śmiesznie niską cenę swoje woły. Zakochany chłopak godzi się na taką transakcję i obydwaj wesołym tańcem manifestują swe zadowolenie z zawartego układu.
Akt II. W chacie Kuma Czerewik leży na łóżku i pochrapuje, pogrążony w pijackim śnie, zaś Chiwria stoi przy kuchni, piekąc przeróżne przysmaki, i jednocześnie wymyśla na czym świat stoi swemu wiecznie pijanemu mężowi. Wreszcie, zdenerwowana nie na żarty, budzi Czerewika i wygania go z domu, każąc mu pilnować konia i wozu ze zbożem. Złość Chiwrii zresztą była w dużej mierze udana, chodziło jej bowiem głównie o pozbycie się męża z domu, gdyż właśnie oczekuje spotkania z kochankiem, którym jest młody syn popa z Soroczyniec, Afanasij Iwanowicz. Nadchodzi on niebawem i następuje arcyzabawna scena zalotów. Chiwria karmi gościa przygotowanymi frykasami, czuli się do niego, gdy wtem nieoczekiwanie słychać hałas za drzwiami - to podchmielony Czerewik powraca do domu wraz z Kumem i całym gronem kompanów. Przestraszona Chiwria czym prędzej ukrywa kochanka... w łóżku. Czerewik rad jest większemu towarzystwu, gdyż pod wpływem niesamowitych opowiadań Cygana o diable obawia się, aby zły duch nie porwał go w nocy. Właśnie gdy mówi o tym, nagle w łóżku coś się porusza. Kum raz jeszcze przypomina opowieść o czerwonej kurtce diabła i gdy wszyscy mocno są już przejęci, nagle z trzaskiem otwiera się okno i ukazuje się w nim pysk świni - wiadomo zaś, że w tej właśnie postaci zwykł czasem krążyć po świecie sam diabeł. Wszyscy rzucają się do ucieczki, lecz oto w drzwiach staje Hryćko, Cygan i cała grupa młodzieży wiejskiej - oczywiście bowiem pomysł ze świnią był ich podstępem. Wśród powstałego zamieszania nagle słychać dodatkowy rumor. To na pół przyduszony popowicz, kręcąc się w łóżku, aby zaczerpnąć nieco powietrza, stracił równowagę i wypadł na podłogę. Złośliwa sekutnica Chiwria staje się przedmiotem ogólnego pośmiewiska, ku skrytej radości małżonka, który teraz wreszcie obiecuje sobie uzyskać nad nią przewagę.
Akt III. Odsłona 1. Wieczorem Czerewik spotyka się z Hryćkiem i oznajmia mu, że już nazajutrz mogą się odbyć jego zaślubiny z Parasią. Uszczęśliwiony młodzieniec układa się do snu na pustym placu i początkowo marzy o swej ukochanej, później jednak zasypia; pod wpływem opowiadań o diabłach poczyna mu się śnić niesamowity sabat czarownic i straszliwa ceremonia czarnej mszy (intermezzo "Noc na Łysej Górze"). Gdy niebo na wschodzie zabarwia się pierwszą zorzą świtu, nocne mary znikają, zaś Hryćko budzi się i udaje się pospiesznie do domu Kuma.
Odsłona 2. Wczesnym rankiem z domu Kuma wychodzi Parasia i w smętnej arii daje wyraz swemu żalowi wobec nieprzejednanej postawy macochy, która nawet nie chce słyszeć o jej małżeństwie z Hryćkiem. Po chwili jednak pojawia się Czerewik - nadchodzi również Kum z Hryćkiem, oznajmiając Parasi, że obecnie nic nie stoi na przeszkodzie małżeństwu obojga młodych. Radość Parasi i Hryćka nie ma granic, zaś protesty Chiwrii nie na wiele się przydają, gdyż po jej zabawnej przygodzie z popowiczem Czerewik stracił dla niej respekt i obawę przed jej złymi humorami. Wszyscy radośnie puszczają się w taniec ("Hopak").
Myśl o stworzeniu opery na tle opowiadania Gogola nasunęła się Musorgskiemu latem 1874, gdy był w trakcie pisania "Chowańszczyzny". Kompozytor nie ukończył jednak "Jarmarku", a za jego życia wykonywano na koncertach jedynie kilka fragmentów - mianowicie pieśń Parasi, piosenkę Chiwrii, finałowego "Hopaka" oraz "Noc na Łysej Górze" (skomponowaną znacznie wcześniej jako samodzielny obraz symfoniczny, następnie przeznaczoną do pisanego wespół z przyjaciółmi z Potężnej Gromadki opero-baletu "Młada", a wreszcie po uzupełnieniu partytury głosami solistów i chóru oraz po zrewidowaniu jej przez Rimskiego-Korsakowa włączoną do "Jarmarku soroczyńskiego"). W całości opera wykonana została dopiero w 30 lat po śmierci kompozytora, w 1911, i to w wersji estradowej, na scenie operowej zaś wystawiono ją w 1913 w Moskwie. Uporządkowaniem i skompletowaniem niedokończonej partytury zajmowali się kolejno: Cezar Cui, Mikołaj Czeriepnin i Wissarion Szebalin, którego opracowanie okazało się najbardziej udane.
"Jarmark soroczyński" różni się ogromnie od obu wielkich dramatów muzycznych Musorgskiego, zbliżając się wyraźnie do gatunku opery komicznej. W związku z tym cała faktura dzieła jest znacznie lżejsza i bardziej przejrzysta: przeważają niewielkie sceny zespołowe (od 2 do 4 uczestników), nieliczne arie solowe przypominają charakterem pieśni, nawet sceny zbiorowe są bardziej kameralne.
Źródło: Przewodnik Operowy Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie