Jon Fosse
Sen
Czas akcji: nieokreślony.
Miejsce akcji: nieokreślone.
Obsada: 4 role męskie, 4 role kobiece.
Druk: "Dialog" nr 10/2006.
Pierwsza Młoda Kobieta i Pierwszy Młody Mężczyzna wchodzą do swojego nowego mieszkania. Cieszą się, że nareszcie będą mogli być sami i nie będą musieli mieszkać z rodzicami i rodzeństwem.
Po chwili wchodzą Druga Młoda Kobieta i Drugi Młody Mężczyzna, cieszą się ze swojego nowego mieszkania. Stwierdzają, że jest tu ładnie, a będzie jeszcze ładniej gdy wstawią swoje rzeczy. Smucą się tylko, że tych rzeczy jest tak mało, ale pocieszają się, że na pewno wkrótce się dorobią.
Pierwsza Młoda Kobieta i Pierwszy Młody Mężczyzna cieszą się, że będą tu mieszkali, obiecują sobie, że będą mieli dużo dzieci, które też będą tu mieszkały. Pierwszy Młody Mężczyzna wprowadza dziecięcy wózek, Pierwsza Młoda Kobieta jest mile zaskoczona.
Druga Młoda Kobieta i Drugi Młody Mężczyzna martwią się, że nie stać ich nawet na wózek dla dziecka, ale pocieszają się, że na pewno wkrótce będzie lepiej.
Druga Młoda Kobieta pyta, jak długo będą tu jeszcze mieszkać, przecież mieszkają tu już tyle lat. Drugi Młody Mężczyzna jest tym zaskoczony. Ona tłumaczy, że chciałaby się przeprowadzić, martwi się, że mijają lata, a oni są ciągle tu albo w pracy, uważa, że coś powinno się zmienić. Drugi Młody Mężczyzna nie rozumie o co jej chodzi, jemu jest tu dobrze. Druga Młoda Kobieta stwierdza w końcu, że wyprowadzenie się stąd byłoby bez sensu, bo gdzie indziej będzie tak samo. On obawia się, że ona tak myśli, bo nie mają dzieci. Drugi Młody Mężczyzna wychodzi, wita się z wchodzącym Mężczyzną w Średnim Wieku.
Pierwsza Młoda Kobieta i Pierwszy Młody Mężczyzna cieszą się, że mają dwójkę dzieci, a wkrótce urodzi im się trzecie. Ona martwi się tymi wszystkimi rachunkami, on zapewnia, że coś wymyśli i wszystko się jakoś ułoży. Pierwsza Młoda Kobieta wychodzi, wita się z wchodzącą Starszą Kobietą.
Starsza Kobieta pyta Mężczyznę w Średnim Wieku czy ją poznaje. On nie przypomina jej sobie. Ona tłumaczy, że znał ją zawsze, że była tu długo przed nim, jest tu i będzie. Starsza Kobieta przypomina sobie jak nie mogła wtedy chodzić, tylko leżała. Starsza Kobieta leży na podłodze, nie rusza się, nie mówi, Mężczyzna w Średnim Wieku jest zaniepokojony. Pierwszy Młody Mężczyzna wychodzi, wita się z wchodzącym Starszym Mężczyzną.
Starszy Mężczyzna błaga Starszą Kobietę, żeby nie chorowała i żeby się do niego odezwała. Ona leży nieruchomo. On szuka pomocy, zauważa Mężczyznę w Średnim Wieku, pytają się wzajemnie kim są. Starszy Mężczyzna tłumaczy, że mieszka tu od dawna, że mieszkał tu z Kobietą gdy byli młodzi, że mieszkała tu trójka ich dzieci, a teraz mieszka tu on.
Starsza Kobieta próbuje usiąść. Rozpoznaje Starszego Mężczyznę, poza tym pamięta tylko to, że źle się poczuła. Starszy Mężczyzna podnosi ją z podłogi. Mężczyzna w Średnim Wieku przypomina sobie, że mieszkał tu z nią, mijał rok za rokiem, a potem jej tu już nie było. Starsza Kobieta idąc powłóczy nogą, Starszy Mężczyzna bierze ją pod rękę, idą razem, a on zapewnia ją, że idzie tak, jak wtedy gdy przyszli tu pierwszy raz. Mężczyzna w Średnim Wieku wciąż nie wie, kim ona jest, ona wciąż twierdzi, że on zna ją na pewno.
Wchodzi Kobieta w Średnim Wieku, Druga Młoda Kobieta wychodząc patrzy na nią z pogardą.
Kobieta w Średnim Wieku i Mężczyzna w Średnim Wieku robią sobie wyrzuty, toną w codzienności i wzajemnych pretensjach. Kobieta w Średnim Wieku wychodzi. Starsza Kobieta mówi mu, że zawsze jest tak samo, ale wszystko jest inne.
Starszy Mężczyzna przynosi Starszej Kobiecie laskę, żeby łatwiej jej się chodziło.
Kobieta w Średnim Wieku cieszy się, że przyszedł Mężczyzna w Średnim Wieku. Przytulają się, wyznają sobie miłość. On pyta, kiedy ona wyprowadzi się od tamtego mężczyzny i przeprowadzi do niego.
Starszy Mężczyzna klęka przy Starszej Kobiecie, prosi, żeby się do niego odezwała, żeby tak nie leżała.
Kobieta w Średnim Wieku i Mężczyzna w Średnim Wieku spotykają się, nie widzieli się kilka lat, upewniają się wzajemnie, że u nich wszystko w porządku. Ona przypomina sobie chwile gdy się tu wprowadzili, a on przyniósł wózek dla dziecka. On prosi, żeby o tym nie rozmawiali.
Starszy Mężczyzna przyprowadza wózek inwalidzki, sadza na nim Starszą Kobietę. Odwiedza ich Syn, niepokoi się co z matką. Starszy Mężczyzna opowiada jak przewróciła się i nie mogła wstać. Syn wspomina jak mieszkał tu z rodzicami, dorastał, a później oni umarli, najpierw matka, a później mieszkali tu młodzi ludzie, jakaś para, ale oni nie mieli dzieci, ona się chyba wyprowadziła, a on mieszkał tu nadal, do końca życia. Syn ma wyrzuty sumienia, że on i jego siostry byli gdzie indziej gdy rodzice byli starzy i chorzy.
Starsza Kobieta próbuje wstać z wózka, ale przewraca się na podłogę. Mężczyzna w Średnim Wieku próbuje jej pomóc, zapewnia, że jej mąż zaraz wróci ze sklepu. Jest przestraszony, bo Kobieta nie oddycha. Wchodzi Starszy Mężczyzna z noszami. Wraz z Mężczyzną w Średnim Wieku wynoszą Starszą Kobietę.
Ukryj streszczenie