Autor: Joanna Krakowska
bojkot
Bojkot był spontaniczną reakcją środowiska teatralnego, a nawet szerzej – kulturalnego i naukowego – na wprowadzenie w Polsce 13 grudnia 1981 stanu wojennego, w wyniku czego doszło do znacznego ograniczenia swobód obywatelskich, internowania tysięcy osób oraz zawieszenia działalności organizacji społecznych i związków zawodowych.
Na ogłoszenie stanu wojennego „Solidarność” odpowiedziała strajkami, które władza bezwzględnie pacyfikowała. Tymczasem środowiska artystyczne zareagowały odmową występów w środkach masowego przekazu, co w odbiorze społecznym stanowiło odmowę legitymizowania działań władzy oraz jej propagandy opartej na atakach i oszczerstwach wymierzonych przeciwko „Solidarności”.
Przypominamy – kolaborantem jest ten, kto użycza swojego nazwiska, twarzy, głosu lub talentu dla celów propagandy lub usprawiedliwienia przemocy.
Komunikat Solidarności Artystów Sceny i Filmu, maj 1982, „Wezwanie”, 1982, nr 2, str. 130-131.
Bojkot, podtrzymywany przez aktorską „Solidarność”, podziemną prasę i działalność teatru drugiego obiegu, doskonale uwidoczniał się w radiu i telewizji, skąd zniknęła większość grających tam dotychczas artystów. Nagrania spektakli poniedziałkowego Teatru Telewizji zostały wstrzymane, ograniczone lub były realizowane z udziałem nieznanych widzom wykonawców. Jako że nie dało się bojkotu nie zauważyć, w oficjalnej prasie – począwszy od artykułu Krzysztofa Berlinga Bojkot w piśmie „Stolica” (1982, nr 3) i felietonu Jerzego Urbana w „Tu i teraz” (1982, nr 8) – pojawiały się brutalne ataki na uczestniczących w nim aktorów. Władza, bezradna wobec bojkotu, podjęła działania odwetowe – rozwiązała Związek Artystów Scen Polskich i odwołała kilku opiniotwórczych dyrektorów teatrów.
W środowisku teatralnym przeciwnikiem bojkotu był m. in. Kazimierz Dejmek, który dobitnie podkreślał podległość i służebność zawodu aktora.
Bojkot wiązał się ze spontanicznymi akcjami w teatrach polegającymi na „zaklaskiwaniu” (względnie „wyklaskiwaniu”) i „wykasływaniu” tych aktorów, którzy w telewizji poparli stan wojenny. Określano ich potocznie mianem „kolaborantów”. Prasa podziemna, jak „Tygodnik Mazowsze” czy „KOS”, publikowała ich listy.
Bojkot nazywany był najdłuższym strajkiem stanu wojennego – zakończył się symbolicznie 26 września 1983 roku telewizyjną emisją spektaklu Pożądanie w cieniu wiązów Eugene’a O’Neilla w reżyserii Grzegorza Skurskiego z udziałem między innymi Krystyny Jandy, Jerzego Bińczyckiego i Bogusława Lindy. Środowisko teatralne dało sobie prawo powrotu do telewizji, co nie znaczy, że wszyscy mieli ochotę z tego skorzystać. Były osoby, jak Tadeusz Łomnicki, które nie zdecydowały się na podjęcie współpracy z telewizją aż do 1989 roku.
Bibliografia
- Komedianci. Rzecz o bojkocie, oprac. Andrzej Roman przy współpracy Mariana Sabata oraz zespół, Paris 1988 i wyd. nast.;
- Krakowska Joanna, Waszkiel Marek (red.), Teatr drugiego obiegu. Materiały do kroniki teatru stanu wojennego 13 XII 1981–15 XI 1989, materiały zebrał zespół pod kierunkiem Marty Fik, Warszawa 2000 [dostępne online];
- Przastek Daniel, Środowisko teatru w okresie stanu wojennego, Warszawa 2005.
Mówiona encyklopedia teatru polskiego
Rozmowa prof. Dariusza Kosińskiego z Dorotą Buchwald, dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie.
250 lat teatru publicznego – serial dokumentalny
Odcinek 23: Aktorzy ogłaszają bojkot telewizji, zima 1981/1982.
Wydarzenia przypominają ich uczestnicy, m.in. Ewa Dałkowska, aktorka Teatru Domowego. Pytanie o szanse powodzenia takiej akcji dzisiaj i o polityczną odpowiedzialność teatru postawione zostało współczesnym popularnym aktorom: Magdalenie Cieleckiej, Mai Ostaszewskiej, Jackowi Poniedziałkowi.