Płatonow
Młodzieńcza sztuka Czechowa i warszawski debiut reżyserski Pawła Miśkiewicza. Gdzieś w zapomnianym kurorcie pod towarzyskimi rozmowami kryją się niezaspokojone miłosne ambicje. Nauczyciel Michał Płatonow (Andrzej Chyra) żyje z poczuciem niespełnienia. Prostolinijna żona Sasza (Agnieszka Roszkowska) nie jest dlań partnerką do dysput. Pięknej wdowie po generale Annie Wojnicew (Danuta Stenka) jedynie błyskotliwy Płatonow wyda się godny pożądania. Żona pasierba generałowej Sonia (Maja Ostaszewska) odnajdzie w nim swoją pierwszą, platoniczną miłość. Celem mało wyrafinowanych zaczepek stanie się nawet pozbawiona dystansu do własnej osoby panna Maria Greków (Natasza Sierocka). Płatonow jest bez konkurencji. Na wdzięki pań polują albo satyrowaci lichwiarze, albo próżniacza złota młodzież. Świat przedstawiony na scenie ma wiele cech współczesnych, np. telewizja oglądana podczas leczniczych kąpieli, co wskazuje na uniwersalne i wciąż aktualne przesłanie utworu. Inscenizatorowi udało się ukazać prowincję. Nie rosyjską i nie rodzajową. Naszą współczesną mentalną prowincję. Jej istnienie unaocznia nam zresztą bez szczególnej satysfakcji, pokazując całą rzecz jakby przez szklaną szybę.
