Miłość na Krymie w trzech aktach
Erwin Axer po raz kolejny w swojej karierze sięgnął po sztukę Sławomira Mrożka. Na premierę "Miłości na Krymie" w jego reżyserii zaprasza w sobotę o godz. 19 Teatr Współczesny. Scenografię zaprojektowała Ewa Starowieyska. Akcja dramatu rozgrywa się od 1910 roku do chwili obecnej. Autor określił go mianem komedii tragicznej w trzech aktach. - Chodzi w niej zarówno o miłość, jak i o Krym. A przez Krym rozumiem historyczność - powiedział w jednym z wywiadów Sławomir Mrożek. "Miłość na Krymie" jest najdłuższą sztuką tego dramatopisarza, występuje w niej aż 19 postaci. W spektaklu obejrzymy między innymi Ewę Gawryluk, Martę Lipińską, Danutę Szaflarską, Zbigniewa Zapasiewicza, Krzysztofa Kowalewskiego, Adama Ferency i Krzysztofa Wakulińskiego.
Ze sceny wygłaszany jest cały tekst komedii. Liczne uwagi Mrożka co do inscenizacji, którymi autor opatrzył sztukę, zostały w pełni uwzględnione. O tym, czy reżyserowi udało się zrobić przedstawienie w duchu mrożkowskim, będzie można przekonać się już od dziś w Teatrze Współczesnym.