"Operetka" w Dramatycznym
Gdy kurtyna idzie w górę, okazuje się, że jesteśmy na placyku przed monumentalnym kościołem. Z jego wnętrza przez szyby przesącza się światło, dobiegają dźwięki muzyki, śpiew wiernych... Zebrane na placu, wytworne, arystokratyczne towarzystwo oczekuje na koniec mszy, hrabia Szarm zaś specjalnie na Albertynkę - cud dziewczynkę.
Hrabia Szarm jest w kłopocie; ego wytworne maniery nie pozwalają mu dotknąć Albertynki, nie będąc jej przedstawionym. W tym celu wynajduje i zatrudnia młodzieniaszka, zawiązuje się intryga. Tymczasem kościół opuszczają; baron Firulet, księstwo Himalaj, Fior - mistrz mód damskich i męskich, hrabia Hufnagiel...
Już to krótkie streszczenie i przedstawienie postaci dowodzi, że jesteśmy na "Operetce" Witolda Gombrowicza. Tym razem w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Od polskiej prapremiery, którą dał Kazimierz Dejmek w Łodzi w Teatrze Nowym, upłynęło już pięć lat. W międzyczasie z "Operetką" wystąpiło kilka innych scen, m. in. wrocławska, poznańska, słupska. Warszawiacy długo czekali na swoją, tym bardziej niecierpliwie, że mogli nabrać apetytu, oglądając spektakle gościnne na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. No, i stało się.
Ten sam zespół, który zrealizował w w "Dramatycznym" "Noc listopadową" Wyspiańskiego, a więc: Maciej Prus - reżyser, autor dekoracji - Sławomir Dębosz, projektantka kostiumów - Irena Biegańska, kompozytor - Jerzy Satanowski, zdecydował się na wystawienie tu "Operetki".
Nieprzypadkowo warszawska "Operetka" ukazuje się właśnie na scenie "Dramatycznego". Wcześniej zaprezentowano tu dwa inne utwory dramatyczne Witolda Gombrowicza. W 1957 i w 1975 r. "Iwonę, księżniczkę Burgunda", zaś w 1974 r. - "Ślub". "Tragikomedia w formie operetki" jest więc trzecim dramatem zmarłego przed jedenastoma laty pisarza, którą możemy tu oglądać.
W przedstawieniu występuje prawie cały zespół teatru. W rolach głównych oglądamy: Gustawa Holoubka - mistrz Fior, Zbigniewa Zapasiewicza - książę Himalaj Halinę Dobrowolską - księżna Himalaj, Piotra Fronczewskiego - hrabia Szarm, Jana Tomaszewskiego - baron Firulet, Joannę Pacułę - Albertynka, Witolda Skarucha - Profesor, Marka Obertyna - hrabia Hufnagiel.