Warszawa. Ostateczny projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Ogromna hala wystawowa, teatr, dwa audytoria, biblioteka, księgarnia, dwie restauracje - to wszystko zmieści się w Centrum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jego ostateczny projekt pokazał dzisiaj na konferencji prasowej szwajcarski architekt Christian Kerez.
Pionierski, prekursorski projekt na jak na polskie warunki - chwalą eksperci. Według autora projektu, szwajcarskiego architekta Christiana Kereza, budynek będzie bardzo transparentny, będzie można wejść do niego z każdej strony. - Kiedy pierwszy raz przymierzałem się do projektu byłem pod wrażeniem działki - hektarowego placu w centrum miasta. Bałem się tknąć tej przestrzeni. Na początku chciałem go przykryć po prostu dachem, z tego pomysłu powstał obecny projekt muzeum - opowiadał Christian Kerez.
Największe wrażenie sprawia ogromna hala wystawowa o powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych - ogromny hol wysoki na kilkanaście metrów, w którym spokojnie zmieściłby się cały szkielet tyranozaura. - Muzeum stwarza dla nas ogromne możliwości, rocznie będziemy mogli przyjąć od około 800 tys. do miliona gości - twierdzi Joanna Mytkowska, dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
W budynku Centrum Sztuki Nowoczesnej swoją siedzibę będzie miał też Teatr Rozmaitości, a oprócz tego znajdą się w nim mniejsze sale wystawowe, dwa audytoria, które mogą spełniać funkcje kina, biblioteka, księgarnia i dwie restauracje: jedna od strony placu Defilad, a druga od strony parku Świętokrzyskiego. Muzeum ma być czynne 24 godziny na dobę.
- Plac przed muzeum będzie tętnił życiem, skończy się prowizorka. Warszawa będzie miała nową miejską agorę z prawdziwego zdarzenia - opowiada Joanna Mytkowska.
Ciekawostką architektoniczną jest garderoba dla aktorów teatru. Będzie się znajdowała pod ziemia, ale dzięki wbudowanemu w ziemię patio, będzie miało dostęp do światła dziennego.
Okazało się , że muzeum potrzebuje specjalnych podpór, aby mogło stanąć nad tunelem metra. Podpory wychodzą kilka metrów poza obrys obecnego planu zagospodarowania placu Defilad. Konieczna jest jego korekta. - W wakacje wystawimy nowy plan zagospodarowania tego terenu z kilkumetrową korektą - zapewniła prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W wieloletnim planie inwestycyjnym na ten cel przeznaczone jest 270 mln zł, jednak ostatnio mówi się, że skomplikowana konstrukcja budynku może sprawić, iż będzie kosztował nawet pół miliarda złotych. - Jeżeli będą fundusze z Unii Europejskiej, to muzeum będzie mogło liczyć na wsparcie finansowe z tego źródła - zapewnił minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Za trzy miesiące powinno być gotowe pozwolenie na budowę, a za rok będzie można przystąpić do przetargu na budowę muzeum. Pod koniec 2011 roku mają ruszyć prace budowlane. Muzeum Sztuki Nowoczesnej ma zostać oddane do użytku w roku 2014.
