Artykuły

Aktorzy do niego przyjechali

JERZY LIMON to anglista, pisarz, teatrolog, człowiek teatru, menedżer. Człowiek, który często ma dobre pomysły, a te pomysły potrafi wcielać w życie.

Niedawno, bo 29 marca, profesor Jerzy Iimon - wraz z Alicją Mańkowską - odebrał nagrodę teatralną marszałka województwa pomorskiego. Oboje wyróżnieni zostali za inicjatywę stworzenia Teatru w Oknie. Niespotykana dotąd w Europie koncepcja widowiska w witrynach okiennych, które może mieć charakter przedstawienia teatralnego, koncertu.

Widowisko wyreżyserował Andrzej Wajda, a wzięli udział między innymi Mirosław Baka, Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Marian Kociniak, Krzysztof Kolberger, Cezary Kosiński, Wojciech Malajkat, Anna Mucha, Andrzej Pieczyński, Jerzy Radziwiłowicz, Andrzej Seweryn, Wojciech Siemion, Jerzy Stuhr, Zbigniew Zamachowski i Olgierd Łukasiewicz. Aktorscy nestorzy (Wojciech Siemion zmarł niedługo po tym wydarzeniu), gwiazdy ekranowe i sceniczne oraz sezonowe gwiazdki z jednakowym performance, wystawy plastycznej bądź reklamy, ucieleśniła się wtrzech oknach na parterze kamienicy przy ulicy Długiej w Gdańsku. Teatr działa od roku zaledwie, a już stał się rozpoznawalnym punktemna mapie miasta i atrakcją turystyczną. Świetny pomysł, ale wcale nie za niego Limon został nominowany do tytułu Człowieka Roku. Bezpośrednim powodem nominacji jest happening "Aktorzy plrzyjechali!", wydarzenie kulturalne, którym przez chwilę żyła cała Polska i które już przeszło do historii polskiego teatru współczesnego.

W samo południe poniedziałku 14 września 2009 r. na gdańskiej ulicy Długi Targ blisko setka polskich aktorów teatralnych, filmowych i telewizyjnych recytowała fragmenty utworów Williama Szekspira.

Z przejęciem wygłaszali kwestie i monologi z dramatów oraz sonety geniusza ze Staffordu. Happening uświetniał i zarazem upamiętniał kolejny etap w urzeczywistnianiu życiowej misji Jerzego Limona, czyli wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku.

Idea budowy teatru elżbietańskiego w mieście nad Motławą zaczęła żyć publicznym życiem na początku lat 90., a sam obiekt zostanie oddany do użytku prawdopodobnie w połowie 2012 r., kiedy to Gdańsk będzie żył pewnym sportowym wydarzeniem na europejską skalę. Właśnie Jerzy Limon, pracując w latach 80. wlnstytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Gdańskiego, badając twórczość Williama Szekspira oraz historię jego recepcji na obecnych ziemiach Polski, zainspirował się faktem istnienia od wczesnych lat XVII wieku na terenie Gdańskapublicznego teatru wzorowanego na londyńskim Fortune Theatre i postanowił tę instytucję reaktywować. Początkowo traktowano ten pomysł jako szaleństwo, później ekstrawagancję, ale po kilku latach profesorowi udało się zgromadzić wokół siebie grupę ludzi gotowych pomóc w realizacji pomysłu i powołaniu instytucji, która całą inwestycję opracuje, skoordynuje i przeprowadzi. Powstała Fundacja Theatrum Gedanense kierowana przez profesora, a z biegiem lat instytucja Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

W konkursie architektonicznym na projekt przyszłego teatru wygrał słynny włoski architekt Ranto Rizzi, który zaproponował wizję nowoczesnego obiektu będącego nie tylko sceną, ale także czynnym przez cały dzień centrum kultury.

Wracając do happeningu, pozostała po nim nie tylko pamięć i reporterskie fotografie, ale przede wszystkim film dokumentalny zrealizowany przez Andrzeja Wajdę, pokazywany już w Gdańsku na publicznych pokazach.

- Od lat wspieram na ile potrafię wspaniałą ideę prof. Jerzego Limona odtworzenia w Gdańsku szekspirowskiej sceny istniejącej tam w XVII wieku - powiedział wybitny reżyser. - Kiedy przybrała ona w końcu realną formę w postaci uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod przyszły teatr, pomyślałem, że takie wydarzenie nie może pozostać jedynie świętem Gdańska. W Polsce przecież przez te powojenne lata Szekspir był nieustannie obecny wwiększości naszych teatrów. Stale zmagamy się z najtrudniejszym w teatrze ze sztukami Szekspira. Wspominałem artystów, z którymi dobry los pozwolił mi spotkać się w teatrze, filmie i telewizji. Zapragnąłem, aby zamanifestowali oni swoje zainteresowanie i gotowość zmierzenia się z szekspirowskimi postaciami. Ich gotowość wzięcia udziału w gdańskiej uroczystości przeszła moje oczekiwania. Nie zawiedli też widzowie, którzy już przed godziną dwunastą gromadzili się tysiącami, potwierdzając, że Teatr Szekspirowski w Gdańsku to nie tylko kaprys artystów, ale po-trzeba mieszkańców tego niezwykłego miasta.

Nominowany za uczynienie Gdańska "najbardziej szekspirowskim" miastem w Polsce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji