Artykuły

Mały Książę w Muzycznym

"Mały Książę" w reż. Romana Komassy w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Kacper Wróblewski na portalu Kulturaonline.pl.

Taneczna interpretacja opowiadania Antoine'a de Saint-Exupery'ego w wykonaniu Romana Komassy zaskakuje. Niespodzianką są barwne kostiumy i scenografia, dzięki którym przenosimy się w świat niezwykłej planetarnej podróży.

Według Komassy Mały Książę to nie chłopiec, a piękna kobieta. Interpretacja ta poza czytelnym powiązaniem osoby Księcia z Pilotem nie wnosi jednak nic znaczącego w odczytanie opowiadania. Ten skromny damsko-męski wątek jest całkowicie zmarginalizowany. - W moim przekonaniu kobieta ma więcej subtelności, delikatności, która kojarzy się z postacią Małego Księcia - tłumaczył swój wybór reżyser przed premierą . Biorąc pod uwagę możliwość zespołu Teatru Muzycznego równie wrażliwą i subtelną postać wykreowałby zapewne niejeden tancerz.

Eliza Kujawska jako Książę sprawdza się w tej roli na tyle, na ile pozwolił jej reżyser i choreograf w jednej osobie. Nie można jej odmówić znakomitego przygotowania tanecznego, jest wiotka, zwinna i niezwykle subtelna w swoich ruchach. Zabrakło jednak większego wyrazu, zróżnicowania emocji, fantazji i błysku w oku, które towarzyszą każdemu odkrywcy. Postać Małego Księcia stoi trochę na uboczu, nie jest tak zepchnięta na proscenium jak postać Pilota, ale jednak chwilami znika w wirze zdarzeń i kolorycie kolejno napotykanych osób.

A tych w spektaklu, jak i w opowiadaniu, nie brakuje. Największe zdumienie i zaciekawienie nie tylko młodych widzów wywołują odwiedziny Małego Księcia na różnych planetach. Wówczas scenę rozświetlają dziesiątki gwiazd, a w centralnym punkcie sceny pojawiają się gospodarze tychże planet. Zdecydowanie najciekawiej prezentuje się Michał Zacharek. Próżniak w jego wykonaniu jest frywolny, zmanierowany i bardzo zabawny. Młody adept Studium Wokalno-Aktorskiego stworzył najciekawszą pod względem aktorskim rolę. Swoje "pięć minut" z powodzeniem wykorzystali również Adam Zawicki (Pijak) i Kacper Poślednik (Lis).

Niekwestionowanymi gwiazdami "Małego Księcia" są jednak Vilde Valldal Johannessen (Róża) i Ewelina Dańko (Wąż). Obie tancerki są nie tylko piękną ozdobą, ale i najsilniejszą taneczną podporą zespołu Teatru Muzycznego, który od wielu lat nie prezentował tanecznego spektaklu na swojej scenie.

Spektaklu tanecznego, co ważne, dla młodych widzów. Twórcy starają się zawładnąć uwagą dzieciaków w sposób totalny. Znakomicie prezentują się na scenie kolorowe kostiumy i scenografia autorstwa Izabeli Stronias. Mydlane bański, wielkie kule, w których umieszczono tancerki, szczudła, na których wędruje baobab, bogaty zwierzyniec i kolorowe wulkany. Jeżeli komuś jest mało to warto wspomnieć o muzykach. Są oni stale obecni na scenie, soliści wraz z instrumentami podążają za Małym Księciem. Ilustrują spotkania dźwiękami, charakteryzują kolejnych bohaterów. Obecność muzyków na scenie poza walorem artystycznym, jest również znakomitą lekcją muzyki.

"Mały Książę" zrozumiany będzie przez tych wszystkich, którzy są po lekturze książki. Pozostali mogą mieć problem z identyfikacją poszczególnych historii. Dodatkowym balastem może okazać się muzyka Przemysława Treszczotki. Jest ona różnorodna i chwilami nawet żywiołowa, w kilku scenach oparta jednak o powtarzalny motyw przez co traci na wyrazie. W znaczący sposób spowalnia to akcję i staje się po prostu nużące. Przydałyby się cięcia, które nadałyby historii większej dynamiki.

O sukcesie spektaklu przesądzi jednak przede wszystkim najmłodsza widownia. Towarzysząca mi na premierze ośmioletnia dama z całości najbardziej zapamiętała myśl Małego Księcia "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Lepiej przygotowanej lekcji nie można się było spodziewać. I to zadanie zaliczam Komassie na piątkę!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji