Artykuły

Mieszanka humoru i grozy

Po Warszawskich Spotkaniach Teatralnych ucichły już spory, a publiczność rozgląda się za nowymi wydarzeniami. Ci, którzy nie obejrzeli w porę głośnych spektakli, mogą wybrać się na nie teraz, już bez festiwalowej fety Choćby na graną w Teatrze Nowym w Łodzi sztukę Tadeusza Słobodzianka "Prorok Ilia". Okrzyczany jako prowokacyjny, spektakl oparty jest na sięgającym lat trzydziestych autentycznym wydarzeniu z zabitej deskami wsi zamieszkałej przez wyznawców prawosławia. Stylizowane na stare pasyjne widowisko, przedstawienie zadziwia niezwykłą aktualnością. I, jak wszystkie reżyserowane przez Mikołaja Grabowskiego sztuki, kipi humorem, ale i przejmuje grozą. Bo co stanowi o atrakcyjności sztuki Słobodzianka? Odwaga w pokazywaniu naszego nieśmiertelnego kołtuństwa, fanatyzmu, głupoty, powierzchownej religijności. Gdy prorok Ilia nie jest w stanie przywrócić wzroku staremu człowiekowi, sprawić, by miejscowy pijak przestał sięgać po butelkę, a ludzi dalej gnębi głód i choroby - postanawiają go ukrzyżować. Jaki będzie nieoczekiwany finał tej historii, zobaczcie Państwo sami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji