Artykuły

Różne twarze lalek

XXIV Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej w Bielsku-Białej podsumowuje Paweł Mich w Kronice Beskidzkiej.

Na kilka dni Bielsko-Biała stało się centrum światowej sztuki lalkarskiej. W stolicy Podbeskidzia od 22 do 26 maja odbywał się XXIV Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej, organizowany przez Teatr Lalek Banialuka.

Na festiwal zjechało 19 zespołów teatralnych z całego świata, m.in. z Hongkongu, Izraela, Hiszpanii, Belgii, Austrii, Węgier, Ukrainy, Białorusi czy Czech. Oprócz najlepszych zespołów międzynarodowych można też było zobaczyć najciekawsze teatry lalkowe z Polski, wśród nich i Banialuki.

Ważnym celem festiwalu jest zmiana stereotypów dotyczących teatru lalkowego. - Wszyscy się przyzwyczaili, zte teatr lalek jest teatrem tylko dla dzieci. Chcemy pokazać teatr lalek w jego różnorodnych obliczach. Przedstawienia są tak komponowane, aby mówiły nam wszystkim caś istotnego o świecie, który nas otacza - wyjaśnia Lucyna Kozień, dyrektor festiwalu.

Podobnie jak na festiwalach filmowych, także na bielskiej imprezie przyznawane są prestiżowe nagrody i wyróżnienia. Spektakle uczestniczące w konkursie są oceniane przez trzy grupy jurorów: jury profesjonalne, złożone z krytyków teatralnych; jury młodych krytyków, złożone ze studentów szkół teatralnych; jury dziecięce, złożone z pasjonujących się teatrem dzieci z bielskiego stowarzyszenia Teatr Grodzki. Oprócz przedstawień konkursowych odbywają się także spektakle poza-konkursowe, część z nich w plenerze na placu Chrobrego i na Rynku.

W ciągu pierwszych dni widzowie i organizatorzy nieustannie spoglądali w niebo, kapryśna pogoda mogła bowiem uniemożliwić realizacje części plenerów. Na szczęście akurat wtedy, gdy rozpoczynały się przedstawienia, deszcz przestawał padać. Jedyną "ofiarą" deszczowej pogody była grupa z Hongkongu, której dekoracje zostały zniszczone przez grad. Wydawało się, że na skutek zniszczeń ich przedstawienie nie dojdzie do skutku. Jednak artystom udało się naprawić dekoracje i wystąpić podczas kolejnych dni festiwalu.

Członkowie dziecięcego jury ocenili spektakl grupy z Hongkongu pozytywnie, mimo pewnych drobnych zastrzeżeń. - Trochę się nam chciało spać pod koniec, bo ostatnia część spektaklu była po chińsku, a my przecież w ogóle nie znamy chińskiego - mówili Bartek Herma i Dawid Hochałus z jury dziecięcego.

Członek profesjonalnego jury, krytyk teatralny Tadeusz Kornaś zwracał jednak uwagę, że możliwość obejrzenia tradycyjnego teatru chińskiego jest w Polsce rzadkością. - To tradycja teatralna trwająca od setek, a może nawet tysięcy lat. Rzadko zdarza się, byśmy mogli taki spektakl zobaczyć w Polsce - mówi Kornaś.

Odkryciem pierwszych dni imprezy był spektakl "Z księgi dżungli" czeskiego teatru Divadlo Minor z Pragi. Specjalnie na potrzeby polskiego festiwalu Czesi nauczyli się polskich zwrotów, dzięki czemu udało im sję nawiązać świetny kontakt z publicznością złożoną zarówno z dzieci, jak i z dorosłych. - To było przedstawienie uniwersalne. W programie napisano, że jest ono dla osób od 5 roku życia, ale okazało się równie ciekawe dla 5-latków jaki dla ludzi 20-, 30-, czy 40-letnich - mówiła po spektaklu Dorota Gąsienica-Bednarz ze Szczyrku, która oglądała przedstawienie z dwójką dzieci.

Trzeba jednak przyznać, że spora część spektakli była ewidentnie nie dla dzieci. Wśród nich prawdziwą sensacją okazała się "Iwona, księżniczka Burgunda" w wykonaniu Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. Widzowie byli zachwyceni znakomitą grą aktorską scenografią i dynamizmem akcji (choć warto odnotować, że lalki pełniły w sztuce funkcję raczej drugorzędną). Przedstawienie "Nadmiar" Maayan Resnick [na zdjęciu] opowiadało natomiast poważną historię o starości, samotności, nieszczęśliwej miłości i śmierci. Artystce udało się przekonać widzów, że teatr lalkowy i może budzić także i takie emocje, które na ogół wiążemy z melodramatem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji