Nowa scena tuż przy pubie
Spektakle, wernisaże, kabaretony i wieczory z muzyką - to tylko niektóre propozycje, jakie dla miłośników sztuki szykuje słupski pub Bulvar 29. W planach ma otwarcie sali na 300 osób.
Bulvar 29 istnieje od marca. Zorganizował już dwie imprezy kulturalne. Miesiąc temu otwarto tam wystawę obrazów Gerarda Tredera, natomiast w ostatni weekend zobaczyć można było komedię "Audiencja III, czyli Raj Eskimosów". Zagrali Katarzyna Michalska i Marcel Wiercichowski [na zdjęciu], niegdyś związany z Nowym Teatrem.
- Wiele osób po wyjściu z przedstawienia w teatrze przenosi się do pubów. My chcemy połączyć pub i teatr - mówi Sebastian Chiniewicz, właściciel Bulvaru 29.
- W amerykańskich teatrach aktorzy po przedstawieniach wychodzą do widzów. Takie miejsce marzyło mi się również w Słupsku - mówi Marcel Wiercichowski, który w Bulvarze 29 jest menedżerem ds. artystycznych.
W ten weekend w pubie zagrają didżeje, za tydzień odbędzie się koncert bluesowego zespołu Sakwa Band.
Natomiast na październik szykowana jest pierwsza premiera. Będą to "Niebezpieczne zabawy" z Moniką Buchowiec, Edwardem Żentarą i Marcelem Wiercichowskim. Spektakl odbędzie się w należącej do lokalu hali poprodukcyjnej, której generalny remont przeprowadzony będzie w wakacje. Powstanie scena z widownią na 300 miejsc. - Wiem, że trudno jest kupić bilet do Nowego Teatru. My będziemy grali te spektakle, które nie mają szansy pojawić się w tym teatrze - mówi Marcel Wiercichowski.
Nowy Teatr pomysł utworzenia kolejnej sceny przyjmuje spokojnie. - Nie boimy się konkurencji. Jesteśmy teatrem zawodowym i mamy swoją wierną publiczność - mówi Wioletta Stolarczyk z Nowego Teatru. - To dobrze, że powstają kolejne miejsca, w których będzie można zobaczyć przedstawienia.