"Gdzie djabeł nie może".
Ostatnią premjerą Teatrze Ziemi była komedia Romana Niewiarowicza p.t. "Gdzie diabeł nie może". Sama komedia dość lekka, zawiera w sobie dużo cech nieprawdopodobieństwa i w niektórych momentach stwarza beztroski humor.
Rolę główną kreowała z niemałem powodzeniem p. Ściborowa, stwarzając postać sprytnej Janki, która przeszła różne koleje życia i z służącej stała się współwłaścicielką wielkiego sanatorium, a następnie żoną znanego lekarza dra Barka. Jak się dowiadujemy, rolę tę dublować będzie od czwartku sympatyczna artystka naszej sceny p.Szyszko-Bohuszówna.
Dużą dozę szczerości włożył w swą pracę p. Wacław Ścibor. Dr Bark w jego interpretacji był naprawdę jednym z tych lekarzy, którzy napróżno oczekują pacjentów, wierząc w cudowną moc swoich środków leczniczych, a nie uznają reklamy.
Ciekawa i dowcipna kreacja p. Wł. Ilcewicza, który w roli zakochanego Fortunatat Karpika, właściciela składu galanteryjnego w Piotrkowie, wywoływał na widowni wesoły nastrój i salwy śmiechu.
Wśród pozostałych szczególnie wyróżnił się p. Adam Rokossowski, który znakomicie zagrał rolę woźnego sanatorium - Józefa. Obsadę komedii uzupełniali pp.Ładosiówna, Łukowska, Szyszko-Bohuszówna, St. Zwoliński i Andrzej Kuryłło.
