Artykuły

Kanapa nad czeluścią

O "Bash" w reż. -> (Grzegorz Jarzyna) w TR Warszawa pisze Piotr Sarzyński.

Przedsięwzięcie pod nazwą Teren Warszawa realizowane przez Teatr Rozmaitości od jesieni ubiegłego roku to przede wszystkim fenomen społeczno-kulturowy. Oto w różnych dziwnych i nieoczekiwanych miejscach w stolicy (dworzec kolejowy, stara fabryka, luksusowy biurowiec, galeria sztuki) młodzi reżyserzy i aktorzy przygotowują kolejne kameralne premiery, a wszystkiemu patronuje Grzegorz Jarzyna, szef artystyczny teatru. Jarzyna, laureat Paszportu "Polityki", jest też reżyserem ostatniego, siódmego już od początku akcji, spektaklu "Bash". Dramat Neila LaBute'a składa się z trzech opowieści sprawców nietypowych, przerażających i na pozór bezsensownych morderstw: młodego menedżera, pary zakochanych w sobie studentów i uwiedzionej niegdyś przez nauczyciela uczennicy, a teraz już matki nastoletniego syna. Ponure jest też tym razem miejsce: na wpół zdewastowana dawna drukarnia w centrum miasta. Aktorzy grają w trzech różnych salach (w jednej z nich - dla jednego tylko widza!), po czym zamieniają się miejscami. Dość skomplikowane organizacyjnie przedsięwzięcie (widzowie dodatkowo obserwują filmowy zapis tego, co dzieje się w pozostałych salach i pomiędzy nimi) zderza się z niezwykle oszczędną i bezbłędną (rewelacyjna m.in. Danuta Stenka) grą aktorów. Ale nie ma się co dziwić, swoje monodramy odgrywają na kanapie zawieszonej nad niepokojąco głęboką czeluścią i każdy nieostrożny ich krok grozi śmiercią lub kalectwem. Pozostaje im więc tylko słowo. Do końca sezonu Teren Warszawa zaprezentuje jeszcze trzy premiery. Robi się coraz ciekawiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji