Artykuły

Miłości w Nohant

"Lato w Nohant" w reż. Jana Skotnickiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.

"Latem w Nohant" Jarosława Iwaszkiewicza w reżyserii Jana Skotnickiego płocki teatr włączył się w obchody 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. To propozycja dla tych, którzy lubią klasykę w konstrukcji, scenografii i dramaturgii.

Iwaszkiewicz chciał być kiedyś kompozytorem. Muzykę rozumiał i kochał, ale wybrał pisarstwo. O swoich ulubionych kompozytorach Bachu i Chopinie napisał studium. Chopina uwiecznił także w dramacie "Lato w Nohant", którego akcja dzieje się w letniej posiadłości francuskiej pisarki, baronowej George Sand. W dworku przebywają jej przyjaciele artyści. Wśród nich jest Chopin (w interpretacji Adama Biernata trochę zmanierowany artysta-dziecko), który za drzwiami swojego pokoju spędza długie godziny przy fortepianie. Na pozór wyłączony z całego zgiełku i dramatów rozgrywających się wśród gości. Miejscem kłótni i wyznań jest salon, z biurkiem Sand, kominkiem, sofą i stolikiem. Oszczędna, aczkolwiek wysublimowana scenografia (autorstwa Mariana Fiszera) tworzy klimat eleganckiej wiejskiej posiadłości.

W salonie, jak w klasycznym dramacie, spotykają się wszyscy bohaterowie. Córka George Sand, Solange (Katarzyna Anzorge), zakochana w Fryderyku, chciałaby usłyszeć od niego miłosne wyznanie. Jej adoratorem jest sąsiad Fernand (Piotr Bała), który jej nie interesuje. Jeśli nie może mieć Chopina, wyjdzie za mąż za rzeźbiarza Clesingera (Szymon Cempura). Solange w wykonaniu Anzorge to centralna postać sztuki. Aktorce udało się pokazać metamorfozę swojej bohaterki od jeszcze dziecka, które z Chopinem uwielbia grać w szarady, do świadomej swoich wyborów młodej kobiety.

W sztuce pojawiają się jeszcze: przyjaciel Chopina Antoni Wodziński (Krzysztof Bień), uczennica kompozytora Rozjerka (Magdalena Bogdan), wychowanica pani domu Augustyna (gościnnie Anna Wojnarska), młody malarz Teodor Rousseau (Mariusz Pogonowski), służąca Chopina Madeleine (dobra Magdalena Tomaszewska). Wyrazistą postać Jana stworzył Jacek Mąka. Wszystkie postacie mimo skomplikowanych relacji pomiędzy nimi, przestrzegają konwenansów. Łamie je jedynie syn pisarki, Maurycy (Łukasz Mąka).

Iwaszkiewicz chyba nie lubił George Sand. Uważał, że to jej twórczość literacka więcej skorzystała na romansie z Chopinem, niż sam kompozytor. Widać to w konstrukcji postaci, która jest raczej drugorzędna, ale grająca ją Hanna Chojnacka przyciągała uwagę. W budowaniu roli pomógł wspaniały kostium. Chojnacka pokazała nie tyle ekscentryczną pisarkę, do której stereotypu jesteśmy przyzwyczajeni, co kobietę, której moglibyśmy współczuć.

Ale to nie postacie są w spektaklu najważniejsze, tylko muzyka Chopina, rozbrzmiewająca prawie przez cały czas. W czasie pobytu kompozytora w Nohant powstawała Sonata h-moll i to jej dźwięki pozostają w uszach po wyjściu z teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji