Artykuły

Warszawa. Muzeum Sztuki Nowoczesnej za pół miliarda złotych?

Nie 270 mln, ale nawet dwukrotnie więcej potrzeba na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej na pl. Defilad. Inwestycji grozi w dodatku roczne opóźnienie.

W najbliższy piątek do Warszawy przyjeżdża szwajcarski projektant Christian Kerez. Będzie to jedno z ostatnich spotkań z miejskimi urzędnikami przed przedstawieniem finalnego projektu budowlanego budynku z Muzeum Sztuki Nowoczesnej i nową siedzibą Teatru Rozmaitości.

Według umowy podpisanej z ratuszem Szwajcar ma na to czas do 8 maja. W porównaniu z koncepcyjnymi szkicami sprzed kilku miesięcy temu projekt gmachu, który ma stanąć niedaleko skrzyżowania Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, znacznie się już wykrystalizował. Wciąż jest jednak daleki od ostatecznej formy. Architekt rozpatruje m.in. kilka wariantów głębokości podcieni budynku, co ma wpływ na wielkość powierzchni użytkowej. Po namyśle zdecydował się też na zmianę lokalizacji przypisanego do muzeum audytorium i zmniejszenie jego pojemności do 250 miejsc. Przesunięcie go pozwoli bardziej funkcjonalnie podzielić budynek na część muzealną i teatralną.

Gotowa jest już znaczna część projektu konstrukcji. Pracuje nad nim firma Piotra Pachowskiego i Piotra Kapeli, jedna z najbardziej renomowanych w Polsce. Ma na koncie skomplikowane projekty m.in. nadbudowy Domów Towarowych Centrum, przy której trzeba było liczyć każdy kilogram konstrukcji, czy najnowocześniejszej w Polsce łódzkiej hali sportowej Atlas Arena. Najbardziej widoczną korektą projektu Christiana Kereza, która stała się konieczna po obliczeniach specjalistów od konstrukcji jest wprowadzenie stelażu w kształcie litery Y. Ma podtrzymywać "wałki" dachu muzeum od strony ul. Marszałkowskiej.

- Konstrukcja muzeum będzie nawet bardziej skomplikowana niż Centrum Nauki Kopernik zawieszone nad tunelami Wisłostrady. Zaczynamy być specjalistami od budynków o trudnym posadowieniu - mówi Jan Leśniewski, wicedyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, który nadzoruje prace nad projektem zespołu Christiana Kereza. Przypomina: - Muzeum będzie rozpięte nad tunelem metra.

Żeby go nie obciążać, po jego dwóch stronach zostaną wykonane betonowe ścianki szczelinowe zagłębione aż na 35 m. To 12 m poniżej dna szlaku metra. Ścianki będą grube aż na 1,5 m (dziś nie wykonuje się szerszych niż 1,2 m). Tak potężna konstrukcja będzie potrzebna, by udźwignąć ciężar Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Oprze się on na stelażu z tzw. belek sprężanych położonych na ściankach szczelinowych (...) - informuje dyrektor Leśniewski. Z obliczeń wynika, że punkty podparcia stelażu minimalnie wychodzą poza granicę działki muzeum. To oznacza, że korekt wymaga plan zagospodarowania placu Defilad, który ustanawia nieprzekraczalne linie zabudowy na granicy działki.

(...)

Sporo pracy wymaga też wkomponowanie w konstrukcję podziemnej stacji wysokiego napięcia nad tunelem metra. Energetycy muszą mieć do niej dostęp. - Ta inwestycja to duże wyzwanie dla konstruktorów. Z najnowszych kosztorysów sporządzonych przez architektów jasno wynika, że zapisana w wieloletnim planie inwestycyjnym kwota 270 mln zł na pewno nie wystarczy na budowę muzeum i teatru. Musimy się liczyć z wydatkami nawet o 200 mln zł wyższymi - uważa Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta.

Skomplikowana konstrukcja oznacza też, że budynek będzie powstawać dłużej, niż początkowo obliczano. - Co najmniej 2,5 roku - mówi dyrektor Barański. Podlicza: - Nasze harmonogramy zakładają, że przetarg na budowę muzeum będziemy mogli ogłosić jesienią przyszłego roku. Wykonawca może zostać wybrany wiosną 2012 r. Centrum Sztuki Nowoczesnej byłoby więc gotowe pod koniec 2014 r. - mówi. To rok później, niż ratusz podawał jeszcze w połowie 2009 r.

Zmieszczenie blisko półmiliardowej inwestycji w miejskich planach będzie bardzo trudne, bo ratusz musi ścinać wydatki, by zadłużenie miasta nie przekroczyło 55 proc. jego dochodów. Według wstępnych przymiarek w latach 2012-14 wydatki inwestycyjne miasta (nie licząc jego spółek) wyniosą niespełna 5,5 mld zł, muzeum pochłonie więc aż jedną dziesiątą tej kwoty.

Całość w Gazecie Wyborczej - Stołecznej

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji