Artykuły

Lublin, Sztukmistrz Wschodu

Lublin może być miejscem dialogu o wymiarze uniwersalnym, bo ma tradycję artystycznych dyskusji uosabianych przez ruch kontrkultury przełomu lat 70. i 80. XX wieku. Dzisiaj artyści, wyposażeni w ten genotyp dziedzictwa dawnej kontrkultury, stają się "Artystami Miasta", "Artystami Zmiany" - na przykład poprzez nowoczesne działania animacyjne, jakim w Lublinie jest Noc Kultury - opinia Krzysztofa Czyżewskiego dotycząca strategii Lublina w staraniach o tytuł ESK 2016.

Samo dochodzenie do tego, o co nam chodzi w staraniach Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, jest procesem twórczym - mówi Krzysztof Czyżewski. Określa Lublin jako Sztukmistrza Wschodu.

(...)

Dwa ośrodki decyzyjne

Odrębnym i poważnym problemem jest fakt istnienia w strukturze władz miasta dwóch ośrodków decyzyjno-kierowniczych, kreujących politykę identyfikacji i promocji miasta. Jeden ośrodek to Marketing Miasta, biuro w ramach Kancelarii Prezydenta Miasta; kieruje nim Michał Krawczyk (formalnie: zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta ds. Marketingu Miasta) i to on odpowiada za stworzenie "Marki Lublin". Dla ścisłości wyjaśnijmy, że nie istnieje nic takiego jak Biuro Promocji Miasta, a jednak tak właśnie wciąż mylnie bywa nazywane w potocznych opiniach biuro, którym kieruje Krawczyk. Marketing Miasta Krawczyka wykreował m.in. hasło "Lublin - Miasto Inspiracji" czy podejmował akcje promocyjne typu "Lublin. Nieziemskie klimaty", "Lublin. Wielkie Dzieje Się".

Drugim ośrodkiem, a w sprawie Europejskiej Stolicy Kultury bezsprzecznie decydującym (i odpowiedzialnym), jest zastępca prezydenta Włodzimierz Wysocki i podległy mu Wydział Kultury, kierowany przez Annę Pajdosz, w ramach którego Wysocki w związku ze staraniami o tytuł ESK 2016 stworzył referat do spraw kultury i projektów kulturalnych, którego koordynatorem jest Michał Karapuda. Bodaj wszystkie materiały promocyjne wydarzeń kulturalnych w jakimkolwiek stopniu finansowanych lub wspieranych przez miasto Lublin, odbywających się tak w Lublinie, jak i poza granicami miasta, regionu i kraju, mają znak graficzny z treścią: "Lublin 2016. Europejska Stolica Kultury. Kandydat", a nie z "Miastem Inspiracji".

Wypracowywane są zatem równolegle dwie strategie identyfikacji i promocji miasta. Można by zaryzykować tezę, że powód jest następujący: Marketing Miasta uważa, że kultura jest tylko jednym z wielu obszarów, poprzez które identyfikuje się i rozwija Lublin, podczas gdy szerokie grono instytucji kultury, organizacji pozarządowych, jak i twórców kultury i sztuki uważa, iż to właśnie kultura staje się głównym wyznacznikiem tożsamości miasta i stymuluje jego rozwój, a przede wszystkim - definiuje pozycję Lublina w regionie, kraju i Europie. Ci drudzy mają rodzaj dowodu: jest nim właśnie projekt Europejskiej Stolicy Kultury i starania o ten tytuł, bo to dzięki niemu możemy jako miasto wyróżnić się na mapie Europy. Lublin to kultura - mówią.

(...)

Lublin dialogu

We wtorek Krzysztof Czyżewski, ekspert Lublina w staraniach o ESK, przedstawił swe przemyślenia na ten temat w wykładzie "Sztukmistrz Wschodu. Rozpoznawanie Lublina jako Europejskiej Stolicy Kultury". Co ciekawe, Czyżewski zwrócił przede wszystkim uwagę na sam proces kształtowania się samoświadomości starań o tytuł ESK, czyli na proces, w którym dochodzi się do konkluzji, że jest sens i powód, aby w konkursie o ESK startować i co w nim przedstawić. Zdaniem Czyżewskiego 20 lat temu Lublin począł stawać się "Miastem w Dialogu", czyli analizować swe zatarte historyczne dziedzictwo kulturowe, szukać spoiwa przeszłości i teraźniejszości z myślą o przyszłości, jednym słowem - odzyskiwać odebraną tożsamość. Obecnie Lublin staje się natomiast "Miastem Dialogu", które świadome swej tożsamości skupić się powinno na budowaniu wspólnotowości. Lecz wspólnotowości rozumianej zarówno lokalnie - wewnątrz miasta, jak i zewnętrznie - poprzez zaangażowanie w sprawy integracji europejskiej i relacji z partnerami ze Wschodu. Lublin może być miejscem takiego dialogu o wymiarze uniwersalnym, bo ma tradycję artystycznych dyskusji uosabianych przez ruch kontrkultury przełomu lat 70. i 80. XX wieku. Dzisiaj artyści, wyposażeni w ten genotyp dziedzictwa dawnej kontrkultury, stają się "Artystami Miasta", "Artystami Zmiany" - na przykład poprzez nowoczesne działania animacyjne, jakim w Lublinie jest Noc Kultury. To wszystko zaś sprawia, że Lublin mógłby być siedzibą Akademii Mistrzów Kultury Alternatywnej. Gdyby zaś głębiej wejść w opowieść o tym, czym jest Lublin, to trzeba zwrócić uwagę, zdaniem Czyżewskiego, na cztery kwestie fundamentalne: Lublin jako miasto przyszłościowe, Lublin jako miasto związane z regionem, z wsią i wyrosłe z kultury tradycyjnej, Lublin jako kultura wiedzy, miasto uniwersyteckie oraz Lublin w relacji do Wschodu (sam Lublin jako Polska Wschodnia, Lublin i Partnerstwo Wschodnie).

Jako pointę tego rozumowania Krzysztof Czyżewski zaproponował podczas wtorkowego spotkania w Ośrodku w Bramie Grodzkiej pewne, robocze rzecz jasna, określenie identyfikacji lubelskich starań o tytuł ESK 2016, mianowicie: "Sztukmistrz Wschodu". Podkreślił, że z jednej strony hasło to nawiązuje do bardzo znanej powieści Isaaca B. Singera "Sztukmistrz z Lublina", jak też zarazem sygnalizuje w czytelny sposób generalnie znawstwo i kompetencje. Z drugiej strony kładzie akcent na pojęciu "Wschód" w dwojaki sposób: nie tylko na jego znaczenie geograficzne czy geopolityczne, również uaktywnia w tym pojęciu wymiar narodzin czegoś nowego, wzrastania, odrodzenia po dużej zmianie.

Oba te pojęcia, a więc "Sztukmistrz" i "Wschód", pojawiają się stale w dyskusjach próbujących znaleźć symboliczny zapis dla tożsamości miasta i warte są odrębnej analizy, ale chyba jeszcze nie znalazły się razem, tworząc jedno pojęcie.

***

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji