Artykuły

Skarby z OFF-u

"Klaus Der Grosse" w reż. Macieja Prusaka na XXXI PPA we Wrocławiu. Pisze Tomasz Wysocki w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Co roku trafiają się na OFF-ie dwa, trzy bardzo dobre przedstawienia - dojrzałe realizacyjnie, przemyślane, świetne aktorsko, ciekawe muzycznie. Tak było w poprzednich latach w przypadku nagrodzonej "Fabryki dźwięków" Małych Instrumentów, "Stolika" Karbido oraz tych nienagrodzonych, np. "Pozytywki" Bodo Koxa i "Końca półświni" Krzysztofa Boczkowskiego. To były projekty gotowe od razu do przeniesienia na małe sceny teatrów dramatycznych.

Tak było i w tym roku. Nagrodzone przedstawienie Macieja Prusaka "Klaus Der Grosse" to bardzo dobrze skrojone widowisko. Jurorzy w uzasadnieniu pisali o udanej próbie powrotu do czasów chłopięctwa. Ale jest to także spektakl o pułapce systemu, w jaką wpada się już w dzieciństwie. Prusak w pantomimiczno-muzycznym widowisku opowiedział o uwikłaniu w konwenanse, schematyzmie zachowań i instytucjonalizacji życia. Bardzo dobrze wypadł cały zespół, ale na szczególne wyróżnienia zasłużyła jedyna kobieta na scenie - Marta Malikowska-Szymkiewicz.

Trzeba teraz zadbać, by to przedstawienie nie przepadło, by artyści mieli okazję je pokazywać publiczności. Po drugie, przydałoby się mocniej wypromować konkurs Nurtu OFF. Co roku propozycje przygotowania spektakli dostają studenci szkół teatralnych. Nie rozumiem, dlaczego młodzi adepci reżyserii i aktorstwa nie korzystają z tej okazji.

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji