Gotówka na "Woyzecka"
"Woyzeck" - spektakl wg sztuki Georga Buchnera w Teatrze "Wybrzeże" w Gdańsku był z pewnością wydarzeniem artystycznym. To droga realizacja, kosztowała 80 tys. (nowych) złotych. Trzeba było szukać różnych źródeł finansowania. Za sprawą posła ziemi gdańskiej prof. LONGINA PASTUSIAKA udało się pozyskać cześć funduszy z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Pieniądze - 35 870 zł - wręczone zostaną dyrekcji Teatru 'Wybrzeże" w niedzielę, 14 stycznia. Przyjedzie prof. Pastusiak i przedstawiciel fundacji Adam Paweł Cieślar. - Jest to dotacja - powiedział "Głosowi" prof. Pastusiak - na prezentację i eksploatację sztuki Georga Buchnera "Woyzeck". Dotacja przeznaczona jest na pokrycie deficytu wynikającego z wystawienia tej sztuki.
Dyrektor Teatru "Wybrzeże" Ewa Bonk-Woźniakiewicz podkreśliła, że wsparcie fundacji daje możliwości eksploatacji tej sztuki. - Realizacje ambitne -powiedziała - zawsze narażone są na deficyt. Wpływy ze sprzedaży biletów nigdy nie pokrywają kosztów eksploatacji, "Woyzeck" sprzedaje się dobrze, w weekendy ma komplety publiczności. Na tę premierę, po monitach, udało nam się z miejskich funduszy gdańskich uzyskać 20 tyś. zł, a resztę (do 80 tys.) zbieraliśmy u innych sponsorów. Dobre przedstawienie zawsze jest kosztowne.
Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej po raz drugi wspiera już Teatr "Wybrzeże". Finansowała w całości spektakl "Było sobie kiedyś miasto" na podstawie prozy Guntera Grassa.
