Artykuły

Częstochowa. Jutro premiera Moliera u Mickiewicza

Piotr Machalica zagra główną postać w Molierowskiej komedii "Mieszczanin szlachcicem". Jak zapowiada reżyser Waldemar Śmigasiewicz, nie będzie to kolejna opowieść o głupcu zabiegającym o awans społeczny, ale odczytanie tekstu "pod prąd".

Premiera już w sobotę o godz. 19. Na scenie zobaczyliśmy grupę lubianych częstochowskich aktorów, z Piotrem Machalicą w roli Pana Jourdaina. - Wiedzcie państwo - mówił do dziennikarzy reżyser Waldemar Śmigasiewicz - że macie tutaj wybitnego polskiego aktora; wokół niego zbudowane jest całe przedstawienie.

Pana Jourdaina zobaczyliśmy tylko przez chwilę w scenach przeznaczonych do sfotografowania i sfilmowania na użytek mediów. Na scenie rzuciły się w oczy daleko posunięte uproszczenie i czysta funkcjonalność dekoracji oraz interesujące kostiumy. Są one dziełem Macieja Preyera. Jak przypominał dyrektor Teatru im. Mickiewicza Robert Dorosławski, częstochowska publiczność poznała jego prace przy okazji realizacji przez Krystynę Jandę spektaklu "Na szkle malowane".

- Nie przyjechałem tutaj, żeby was rozśmieszać - mówił reżyser o swojej koncepcji odczytania tekstu Moliera. - Nie jest to kolejna historia Nikodema Dyzmy. Te można zobaczyć w kinie i telewizorze. Teatr powinien służyć głębszej refleksji. Pan Jourdain, jakim go wiedzę, jest człowiekiem, kory doszedł do dużych pieniędzy i poczuł potrzebę wyjścia w inny świat, poszerzenia perspektywy, zyskania nowych doznań. Robi to ze szczerością dziecka.

- Od razu zaakceptowałem ten pomysł na "Mieszczanina szlachcicem" - dodaje Piotr Machalica - co prawda dla aktorów jest to trudne zadanie, trzeba bowiem grać tekst "pod prąd".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji