Artykuły

Kobieta, która nigdy nie zawodzi

Simone {#au#1396}de Beauvoir{/#} (1908-1986), partnerka życiowa Jean -Paul {#au#940}Sartre'a{/#} czołowego przedstawiciela egzystencjalizmu z wykształcenia była filozofem. Poświęciła się początkowo pracy pedagogicznej, później pisarstwu.

Powieści: "Cudza krew", "Mandaryni", psychologiczne studium poświęcone kobiecie na przestrzeni historii ludzkości "Druga płeć", utwory autobiograficzne: "Pamiętnik statecznej panienki", "W sile wieku", "Siła rzeczy" są komentarzem do filozofii Sartre'a. Egzystencjalizm zakładał, że człowiek jest wolny w swoim postępowaniu i jednocześnie odpowiada za swoje czyny. Nawet wtedy gdy okoliczności zewnętrzne mogą ograniczać zakres swobody podejmowanych decyzji.

Znaczna część spuścizny literackiej Simone de Beauvoir dotyczy kwestii kobiet - ich sytuacji w nowoczesnym społeczeństwie.

Pisarka w książce "Siła rzeczy". pisała: "Kiedy miałam 30 lat, byłabym zapewne zdziwiona, a nawet zirytowana, gdyby ktoś mi powiedział, że będę się zajmowała problematyką kobiecą i że wśród kobiet znajdę najpoważniejszych czytelników. Nie żałuję, że tak się stało. Dla nich - rozproszonych, cierpiących, pokrzywdzonych - bardziej niż dla mężczyzn istnieje sprawa ryzyka, istnieją zwycięstwa i klęski. Ich los mnie interesuje i wolę mieć ten ograniczony, ale konkretny wpływ, jaki mogę uzyskać poprzez nie, niż rozpływać się w problemach wszechogarniających".

W 1954 r. Simone de Beauvoir otrzymała nagrodę Goncourtów za powieść "Mandaryni". W 1967 r. napisała "Kobietę zawiedzioną" - zamknięty w formie pamiętnika opis stanu uczuć kobiety porzuconej przez męża po kilkunastoletnim trwaniu ich związku.

W ubiegłym sezonie teatralnym Teatr Powszechny w Warszawie im Zygmunta Hübnera wystawił monodram według "Kobiety zawiedzionej" Simone de Beauvoir w reżyserii i adaptacji Magdy Umer, w wykonaniu Krystyny Jandy. Teksty francuskich piosenek, które Janda śpiewa na scenie przetłumaczyli: Wojciech {#au#843}Młynarski{/#} i Jeremi {#au#556}Przybora{/#}.

Monodram jest zawsze najwyższym sprawdzianem sztuki aktorskiej, w którym aktor odtwarzający rolę musi skupić na sobie uwagę widzów przez cały czas trwania przedstawienia. "Sztuka "Kobieta zawiedziona" w wykonaniu Krystyny Jandy pozostawia widza z uczuciem niedosytu. Niepostrzeżenie nadchodzi finał, choć chciałoby się jeszcze długo uczestniczyć w sprawowanym misterium teatralnym.

Janda odtwarza rolę żony wziętego lekarza paryskiego. Przez wiele lat trwania ich związku poświęciła się prowadzeniu domu i wychowywaniu dwóch córek. Gdy dzieci dorosły i opuściły dom wydawać by się mogło, że nadszedł czas powtórnego życia tylko we dwoje, nieskończone przeżywanie kolejnych miodowych miesięcy. Szokiem dla bohaterki jest odkrycie romansu męża z młodą świetnie zapowiadającą się adwokatką. Zdziwienie, oburzenie, dojmujące uczucie bólu i postanowienie aby zaakceptować zaistniałą sytuację i przeczekać w nadziei, że przygoda miłosna małżonka będzie krótkotrwała - to pierwsze reakcje zdradzonej żony. Janda wiedzie widza przez historię zmagań bohaterki zdradzonej, oszukanej przez los. Stany euforycznego szczęścia bohaterki i nadziei, że jednak najgorsze nie nastąpi - mąż nie odejdzie, przeplatają się z kamienną goryczą i kresem zwątpienia. Histeryczny śmiech, euforia, cynizm, bezbrzeżne cierpienie to stany psychiczne kobiety, której świat uczuć legł w gruzach. Trudno nie zadać pytania, czy zawarty związek małżeński pieczętujący gorące uczucia jest bezpieczną polisą na szczęśliwy los, czy można całe swoje życie i nadzieje pokładać w drugim człowieku. Miłość bohaterkę "Kobiety zawiedzionej" zniewoliła, psie przywiązanie do męża okazało się pułapką.

Cierpienia zawodu miłosnego wzmacniane są przez gorycz z powodu bezlitosnego upływu czasu - erozji kobiecej urody.

Bohaterka, gdy mąż sugeruje, że już czas aby kupiła sobie jednoczęściowy kostium kąpielowy, który ukryje defekty zniekształconej przez czas figury, z determinacją pyta: czy moje ciało nie ma już prawa do powietrza i słońca tylko dlatego, że mijają lata?

Krystyna Janda w czasie spektaklu śpiewa kilka znanych francuskich piosenek, które są ilustracją aktualnego stanu psychicznego bohaterki. Robi to znakomicie. Cały spektakl jest ucztą dla widza. Aktorka jest kobietą, która na scenie nigdy nie zawodzi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji