Czardasz i Paryż
- TO będzie dobry spektakl - zapewniał na wczorajszej konferencji prasowej Warcisław Kunc, który objął muzyczne kierownictwo w najnowszej premierze Opery na Zamku. W piątek, 15 listopada, zobaczymy "Księżniczkę czardasza" - klasyczną operetkę Emmericha Kalmana.
- W muzyce nie poczyniliśmy żadnych skrótów, dodanych zostanie kilka nowych fragmentów, aby widz nie miał wątpliwości, że nie jest w roku 1915 (prapremiera), lecz w 2002 - podkreślił W. Kunc. Reżyserii podjęła się Maria Sartowa, która z tak pozytywnym efektem przygotowała w Szczecinie kwietniową premierę "Balu maskowego" G. Verdiego. - W moim ujęciu operetki Kalmana folklor węgierski zejdzie na dalszy plan. Chciałabym, aby spektakl był bardziej uniwersalny, lekki - nie ukrywam, że źródłem inspiracji są dla mnie np. kabarety Paryża, w którym od lat mieszkam...- zapowiada pani reżyser.
W premierowym przedstawieniu jako Sylvia Varescu wystąpi dobrze znana zamkowej publiczności Agnieszka Maciejewska, która tak znakomicie poradziła sobie z trudna rolą Amelii w "Balu maskowym". Swobodne przechodzenie od poważnych partii operowych do ról operetkowych świadczy o wszechstronności artystki. "Kurier Szczeciński" objął nad premierą "Księżniczki czardasza" patronat prasowy.