Artykuły

Pamiętajmy o Berku

"Berek Joselewicz" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Na wskroś nowoczesne przedstawienie, wykorzystujące przekaz audio i wideo, kolorowe reprodukcje znanych obrazów, tekst z rzutnika na ścianach, pogadanki historyczne z mapami, symbole polskości inkrustowane hurrapatriotyczną blagą (Kościuszko była kobietą), wspomnienia sprzed lat 40 przeplatane wspomnieniami sprzed lat 220. To wszystko i jeszcze dużo więcej składa się na widowisko "Berek Joselewicz" w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Autorom przyświecał chwalebny cel przybliżenia postaci płk. Berka Joselewicza, założyciela i dowódcy żydowskiego oddziału lekkiej jazdy w czasach insurekcji kościuszkowskiej, ale przy okazji przywołują oni historię Dolnośląskiego Teatru Żydowskiego, który w latach 1949-1968 działał we Wrocławiu. Powstał z tego spektakl prowokacyjny i edukacyjny, hałaśliwy i nostalgiczny, piękny i obsesyjny. Kto chce czegoś się dowiedzieć o historii Polski, ten się dowie, kto chce poczuć patriotyczne prądy - poczuje, kto chce się zdenerwować, zdenerwuje się. Ale jako uzupełnienie "Panoramy Racławickiej", która też jest eksponowana we Wrocławiu, nadaje się wybornie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji