Łódź. "Rusałka" Dworzaka i Tatra 603 na scenie opery
Zbliża się premiera "Rusałki". Od ponad pół wieku opery Dworzaka nie było na polskich scenach. W Teatrze Wielkim ta baśniowa opowieść z piękną muzyką będzie miała premierę za niespełna dwa tygodnie.
To historia Rusałki, która chcąc zdobyć miłość księcia, poddaje się czarom i porzuca swój świat. Musi pozyskać uczucia, wykorzystując swój urok, albowiem została pozbawiona głosu. Wodnik przeczuwa, że ta historia nie może się dobrze skończyć...
Główne partie przygotowują: Krzysztof Bednarek i Peter Berger (Książę), Ewa Biegas i Katarzyna Hołysz (Obca Księżna), Violetta Chodowicz, Monika Cichocka, Dorota Wójcik (Rusałka), Grzegorz Szostak i Robert Ulatowski (Wodnik), Jolanta Bibel i Agnieszka Makówka (Ježibaba).
Kierownictwo muzyczne sprawuje znany bywalcom Teatru Wielkiego Łukasz Borowicz (realizował "Czarodziejski flet" Mozarta), szef artystyczny Polskiej Orkiestry Radiowej.
Pełną uroku opowieścią osnutą na wielu podaniach i baśniach, od Andersena poczynając, jako reżyser debiutuje Tomasz Cyz (m.in. autor libretta do opery "Fedra" Dobromiły Jaskot).
Niezwykłą fabułę przepojoną romantycznym nastrojem, "muzyką wody i lasów" plastycznie oprawi Boris Kudlička, scenograf o światowej renomie, po raz pierwszy pracujący na łódzkiej scenie.
Artysta, pochodzący ze Słowacji, zdobył sławę i uznanie inscenizacjami realizowanymi wraz z reżyserem Mariuszem Trelińskim. Prezentował swoje wizje m.in. w Operze Narodowej w Warszawie, na scenach Waszyngtonu, Los Angeles, Pragi, Moskwy, Berlina, Hongkongu. Debiutował w Bratysławie scenografią do baletu "Od bajki do bajki". Jak oprawi "Rusałkę"?
Jednym z elementów dekoracji będzie tatra 603. Tę czechosłowacką limuzynę, produkowaną w latach 1956 - 75, udało się zdobyć po wielkich staraniach. Teraz w Teatrze Wielkim nabiera scenicznej formy, ale tajemnicą jest rola, jaką zagra w inscenizacji.
Przygotowanie kostiumów powierzono kreatorom mody, absolwentom łódzkiej ASP - Ilonie Majer i Rafałowi Michalakowi ze znanego Studia MMC.
