Życzenie na urodziny
- Jan Paweł II, Leszek Kołakowski. To dla mnie wzory do naśladowania - mówi ANNA SARNA, aktorka łódzkiego Teatru im. Jaracza.
Anna Sarna [na zdjęciu], ur. 8 lutego 1977 r., mieszka na Retkini
Znana jako: aktorka Teatru im. Jaracza. Cztery lata temu ukończyła Wydział Aktorski łódzkiej szkoły filmowej. Od trzech sezonów na etacie w Jaraczu. Gra w "Intrydze i miłości" oraz "Opowieściach Lasku Wiedeńskiego". W 2001 r. za rolę Soni w "Wujaszku Wani" dostała "Złota Maskę", nagrodę łódzkich krytyków teatralnych. W szkole filmowej prowadzi jako asystentka zajęcia z monologu klasycznego. Z wykształcenia... aktorka. Na razie bardziej teatralna niż filmowa. Doświadczenia z etiud szkolnych rozpaliły moje pragnienie grania w filmach, ale trudno się tam dostać. Na razie chyba za mało się staram. A poza tym brakuje mi czasu.
Z charakteru... jestem dosyć trudna, zamknięta. Ciężko się do mnie dostać. Pozornie szybko nawiązuję kontakt z otoczeniem, ale zanim zaufam konkretnej osobie, mija sporo czasu.
Teraz... pracuję z Mariuszem Siudzińskim nad przedstawieniem "Pomarańcze i mandarynki". No i coraz częściej liczą się dla mnie inne rzeczy, poza pracą. Chciałabym założyć rodzinę i ułożyć sobie życie. Najważniejsza w sztuce jest... prawda. Sztuka ma zawsze określoną formę, ale przede wszystkim trzeba dążyć do wyrażenia prawdy. Dziś o nią coraz trudniej na scenie. Większość ludzi szuka szybkiego efektu. A do prawdy dochodzi się trudno. Ale na niej buduje się najciekawsze rzeczy. A w życiu najważniejsza jest... wolność, prawda i miłość. Moje życie wypełnia szukanie tych rzeczy. Irytuje mnie... głupota.
Fascynacje... budzi u mnie prawdziwie rozumiana wolność; odarta z własnych słabości i zdania ogółu. Taka wolność, jaką reprezentują wielcy myśliciele: Jan Paweł II, Leszek Kołakowski. To dla mnie wzory do naśladowania. Na urodziny życzę sobie... mnóstwo miłości, która przyniesie ukojenie. Czekam na uczucie nie będące wielką namiętnością na chwilę, tylko na dłużej.`
