Przebudzenie wiosny
W Teatrze Powszechnym jest mnóstwo utalentowanych młodych aktorów. Właśnie z myślą o nich powstaje najnowsza premiera. Aleksandra Bożek, Paulina Chruściel, Karina Seweryn, Katarzyna Maria Zielińska, Tomasz Błasiak, Piotr Ligienza, Michał Sitarski, Krzysztof Szczerbiński - nadzieje polskiego aktorstwa. Niektórzy zresztą imponująco dbają o swoje kariery. Partnerują im bardziej doświadczeni: Olga Sawicka, Justyna Sieńczyłło, Jerzy Schejbal (gościnnie w Warszawie), Adam Woronowicz i inni. Dla tych aktorów warto zaryzykować wyprawę do teatru.
"Przebudzenie wiosny" Franka Wedekinda słusznie uchodziło za skandalizujący tekst, godny spalenia autora na stosie. Ale to było sto lat temu. Dziś nie budzi takich emocji. Inicjacja seksualna młodzieży przestała być tematem tabu. Za to na pierwszy plan wysuwa się temat wchodzenia w dorosłość, zderzenia młodzieńczych ideałów z brutalnym światem dorosłych. Nie wszyscy przechodzą przez to bezboleśnie, wielu młodych ludzi płaci za to wysoką cenę. Cenę niedostosowania, wiecznego buntu, zdrowia i - bywa - życia. To chyba wiecznie aktualny temat. Aż dziwne, że często rodzice czy nauczyciele nie rozumieją, że historia lubi się powtarzać. Polsko-brytyjska reżyserka Halina Kaut-Howson zaprosiła do współpracy Pawła Dobrzyckiego (scenografia) i Pawła Mykietyna (muzyka) - twórców z najwyższej półki. Czy dobre nazwiska wystarczą do teatralnego sukcesu? Tego do dnia premiery nigdy nie wiadomo. Szanse są duże. Ważne, że Teatr Powszechny powoli, ale konsekwentnie wraca do dawnego poziomu repertuarowego. Ten wysiłek warto docenić i równie konsekwentnie rezerwować bilety.
