Artykuły

Co się stało z naszą klasą?

"Gdyby do szkoły chodziły anioły" w reż. Zbigniewa Sikory w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

"Gdyby do szkoły chodziły anioły", spektakl po raz pierwszy wystawiony 20 lat temu w Opolu, można by nazwać protoplastą portalu Nasza Klasa, na punkcie którego swego czasu oszalała cała Polska, a i dziś zagląda doń jeszcze ten i ów. Bo oba przedsięwzięcia - i spektakl, i portal - karmią się tym samym: naszą nostalgią do szkolnych lat, gdy byliśmy młodsi, ciekawsi świata, mniej zabiegani, bardziej pomysłowi.

(...)

Spektakl Sikory to zrealizowana skromnymi środkami (czterech aktorów, oszczędna scenografia, żadnych specjalnych efektów), ale zagrana z temperamentem i opowiedziana w zawrotnym tempie zabawna historia szkolnej paczki, która po latach przypadkiem spotyka się na... szkolnej wywiadówce. Wymoczek (Katarzyna Więcek), Pestka (Anna Maria Urbanowska), Kaczor (Tomasz Gregor) i Żarówa (Krzysztof Wojciechowski), przed laty tryskający zwariowanymi pomysłami uczniowie jednej klasy, dziś spotykają się jako rodzice... innych niesfornych uczniów (z wyjątkiem Kaczora, dziś profesora Kaczorowskiego). Ich spotkanie w mgnieniu oka przeobraża się w strumień wspomnień szalonych szkolnych akcji, pierwszych afektów, potyczek z nauczycielami i wydarzeń towarzyskich na przerwach, które wtedy przyćmiewały wszystko inne. A dziś są okazją do sentymentalnych wspomnień.

***

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji