Clive Owen porzuci kino na rzecz teatru
Przejście na kinową emeryturę zapowiadali ostatnio Viggo Mortensen oraz Robert Downey Jr. Do tego szacownego grona dołączył teraz Clive Owen, który przyznał, że praca w teatrze mu wystarcza.
- Jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości zrezygnuję z grania w filmach - przyznał gwiazdor w wywiadzie udzielonym niemieckiej telewizji Tele5. - Zrezygnuję z kina i skoncentruję się na karierze teatralnej.
- Czasem muszę się aż uszczypnąć, aby doszło do mnie, co osiągnąłem - dodaje Clive Owen. - Wydaje mi się, iż u szczytu kariery powinno się odejść. Prawdopodobnie takiego sukcesu nie da się utrzymać. Poza tym są inne rzeczy, które cię uszczęśliwiają.
Ostatnim filmem w dorobku Owena na razie pozostaje komedia sensacyjna "Gra dla dwojga".