"Balladyna" bez Jerzego Radziwiłowicza
Podczas próby "Balladyny" w Teatrze Narodowym grający Grabca Jerzy Radziwiłowicz [na zdjęciu] uległ poważnemu wypadkowi.
Aktor zjeżdżając do zapadni, stracił równowagę i spadł z wysokości kilku metrów. Przeszedł operację nogi, założono mu gips. Jest unieruchomiony, a połamane żebra uniemożliwiają mu chodzenie o kulach.
Hanna Zoll, rzecznik Teatru Narodowego, uspokaja: - Jerzy Radziwiłowicz jest w coraz lepszej kondycji. Jego rolę przejmie Emilian Kamiński. Premiera odbędzie się 11 grudnia, tak jak zaplanowano. To był zwykły wypadek, takie rzeczy mogą się zdarzyć także poza teatrem.