Artykuły

Zdzisław Skowroński "Głos"

W sierpniu tego roku mija dwadzieścia lat od wydarzenia, które jest jednym z najdonioślejszych, najbardziej zarazem wstrząsających w nowożytnych dziejach. W sierpniu 1945 roku na miasto japońska Hiroszima została zrzucona bomba atomowa. 80 tysięcy zabitych, 200 tysięcy zgonów w ciągu następnych dziesięciu lat na skutek choroby popromiennej. Cień atomowego "grzyba" przesłonił cały nasz wiek dwudziesty. Tragedia Hiroszimy wstrząsnęła całym światem. Ale, być może, jeszcze silniej poruszył umysły ludzkie problem wykorzystywania sił wyzwolonych przez człowieka. Po raz pierwszy objawiła się bowiem w takiej skali i tak tragicznie niszcząca, destrukcyjna strona wielkich odkryć naukowych. Sprawy te stały się jednym z głównych przedmiotów dyskusji, jakie toczą, się w naszej współczesności. Problem wykorzystania energii atomowej jest tematem wciąż aktualnym. Porusza opinię światową, umysły i serca ludzi. Jest centrum działań mężów stanu, przedmiotem rozważań naukowców, tworzywem dzieł sztuki. Naukowiec, fizyk atomowy stał się jednym z bohaterów naszej współczesności. Jego osoba, jego postawa, wybór ukazują bowiem niejako w dramatycznym zawęźleniu problem zasadniczy: czemu i komu mają służyć i służą dokonywane odkrycia. Odkrycia prowadzone częstokroć najbardziej dosłownie za cenę życia. Do tematu tego sięgnął w swej telewizyjnej sztuce Zdzisław Skowroński, znany współczesny dramaturg. W sztuce "Głos" ukazuje taki właśnie moment wyboru, gromadzi argumenty i przesłanki decyzji, ukazując w partiach retrospektywnych różnorodne postawy ludzi związanych z tymi właśnie pracami. Przedmiotem refleksji jest nie tyle cena, zawsze jest nią bowiem ryzyko, ile cel poszukiwań i pracy bohaterów, ludzi, przed którymi postawiono tak wielką odpowiedzialność.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji