Molier, czyli zmowa świętoszków
Życie najsłynniejszego komediopisarza w dziejach teatru było uporczywą walką: o zdobycie uznania, potem o twórczą swobodę i wolność myśli. Walkę prowadził nie heros bez skazy, ale człowiek pełen wad i słabości. Może także samotny i do końca niezrozumiany, jak go widział w swoim dramacie autor "Zmowy świętoszków", znakomity, rosyjski pisarz Michał Bułhakow (1891-1940). W historii Moliera znalazł on analogię do własnych przeżyć.
Historyczny kostium, pod jakim ukrył Bułhakow obraz sytuacji niezależnego artysty w totalitaryzmie, nie zmylił cenzury. Dramat trafił na sceny rosyjskie dopiero w latach 60., a w Polsce utwór Bułhakowa w pełni jego znaczeń i scenicznych zalet ukazała telewizyjna inscenizacja Macieja Wojtyszki z 1989 roku.
Realizacja przywróciła także polskiej widowni wielką postać teatru - Halinę Mikołajską. Jej znakomite aktorstwo mogliśmy podziwiać po wielu latach nieobecności na scenie. Nieobecności, na jaką skazało wybitną artystkę totalitarne państwo za jej działanie na rzecz wolności myśli i słowa.