Szczecin. Więcej na kulturę z kasy miasta
O blisko pięć milionów mają w przyszłym roku wzrosnąć nakłady Szczecina na kulturę. O wydatkach zaplanowanych przez Wydział Kultury Urzędu Miasta informowała wczoraj radnych jego dyrektor Agata Stankiewicz.
Większość domów i ośrodków kultury oczekiwać może takich samych dotacji na prowadzenie działalności jak w zeszłym roku lub minimalnie większych. I tak: "Słowianin" otrzyma 650 tys. zł, MOK w Dąbiu - 730 tys., klub Skolwin - 560 tys., Klub 13 Muz - 1,3 mln, a Teatr Kana - 600 tys. Prawie 3 miliony złotych zapisano na potrzeby "Szczecina 2016", koordynującego starania miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
Na większe pieniądze niż w tym roku mogą liczyć pracownicy "Pleciugi": na utrzymanie nowego budynku i zrealizowanie pięciu premier teatr ma otrzymać 3,7 miliona złotych, z czego 530 tys. to dotacja na festiwal "Kontrapunkt". O 850 tys. wzrosną również nakłady na Muzeum Techniki i Komunikacji. Na remontowaną właśnie placówkę przeznaczonych zostanie 1,6 miliona złotych. Dwieście tysięcy mniej zapisano dla Szczecińskiej Agencji Artystycznej na realizację jej stałych imprez (m.in. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy cykl wakacyjnych koncertów w Różance) oraz rocznicowych obchodów Sierpnia '80, Grudnia '70, 750-lecia Dąbia i 5. rocznicy śmierci papieża.
Kontrowersje radnych z Komisji Kultury wzbudził zapis o 3,7 milionach złotych na organizację festiwali muzycznych i literackich oraz wystaw i działań artystycznych. Jędrzej Wijas z SLD stwierdził, iż nie chciałby, by większość tej kwoty pochłonęło wspomaganie komercyjnych imprez typu Szczecin Rock Festiwal czy Boogie Brain. Zaproponował też uwzględnienie nowego pomysłu: festiwalu literatury, którego w mieście brakuje. Przewodniczący komisji Paweł Bartnik z PO zaapelował o podwyższenie kwoty przeznaczonej na Nagrody Artystyczne Miasta - z 40 tys. złotych na 80 tys.
Dyskusja o budżecie szczecińskiej kultury ma być kontynuowana w najbliższym czasie.