Artykuły

Łódź. Gorki i sesja o Dejmku na jubileusz Nowego

Teatr Nowy w Łodzi świętuje swoje 60. urodziny. Na tę okoliczność przygotowano premierę klasyki rosyjskiej literatury oraz sesję poświęconą twórcy i imiennikowi teatru, Kazimierzowi Dejmkowi.

Pomysłodawcą spotkania z przyjaciółmi i współpracownikami autora sukcesu Nowego, Kazimierza Dejmka, jest syn artysty Piotr Dejmek. Zaproszono wielu gości, swoje przybycie potwierdzili wstępnie między innymi Barbara Krafftówna (choć nie jest w pełni jasne, czy pozwoli jej na to aktualna sytuacja osobista), Jan Kobuszewski i Wiesław Myśliwski. Organizatorzy zamierzają także odtworzyć rozmowę ze Sławomirem Mrożkiem, przygotowaną specjalnie na rocznicę Teatru Nowego.

Dejmkowskie spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 16, zaś dzień wcześniej, w sobotę, o godz. 19, rozpocznie się premierowe przedstawienie "Na dnie" Maksyma Gorkiego w reżyserii Ireneusza Janiszewskiego [na zdjęciu próba spektaklu].

- Dramat Maksyma Gorkiego "Na dnie" to opowieść o tęsknocie za lepszym światem, krainą marzeń i o ludziach, którzy szukają "sprawiedliwego kraju" - objaśnia teatr w swoich materiałach promocyjnych. - Reżyser dostrzegł w dramacie wątki, które doskonale obrazują czasy współczesne. Bohaterowie "Na dnie" to ludzie codziennie mijający nas na ulicach naszego miasta. Jest to spektakl o wykluczonych, którzy nie mogą i nie chcą realizować swych zwykłych marzeń. Zostali odsunięci od ogłoszonej epoki dobrobytu i szczęśliwości. "Na dnie" opowiada również o ludzkiej potrzebie oparcia się na niewzruszonych zasadach czy opieki siły wyższej, które porządkują dzisiejszy, chaotyczny świat.

O poszukiwaniach współczesności w tekście Gorkiego mówił też na wczorajszej próbie spektaklu sam reżyser.

- Odniesienia do współczesności znajdą się w adaptacji tekstu, a także w projekcjach, które będę prezentowane na scenie - wyjaśnia Ireneusz Janiszewski. - Jedna z nich, pokazująca rzeczywistość ludzi odrzuconych, została zrealizowana dosłownie ulicę obok teatru.

Ireneusz Janiszewski jest też współautorem scenografii widowiska - wraz z Katarzyną Paciorek, która przygotowała również kostiumy. Na scenie zobaczymy: Kamilę Jarosińską (gościnnie), Magdalenę Kaszewską, Joannę Niemirską, Malwinę Irek, Danutę Rynkiewicz, Huberta Bronickiego, Wojciecha Droszczyńskiego, Marka Lipskiego, Marka Kołaczkowskiego (gościnnie), Tomasza Kubiatowicza, Krzystofa Pyziaka, Bartosza Turzyńskiego, Sławomira Suleja i Wojciecha Bartoszka.

Ireneusz Janiszewski ma 34 lata, studiował reżyserię dramatu w PWST w Krakowie i religioznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Był asystentem Krystiana Lupy i Mikołaja Grabowskiego. W 1999 roku zrealizował "Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry w krakowskim Teatrze Stu oraz na otwarcie Małej Sali Teatru Nowego w Łodzi. W naszym mieście pracował jeszcze w Nowym w 2005 roku, realizując udaną "Chorobę młodości" Ferdinanda Brücknera oraz w roku 2008 - wystawiając "Metodę Grönholm" Jordi Galcerana.

Sobotnia premiera będzie niejako inauguracją działalności nowej dyrektor artystycznej Teatru Nowego w Łodzi, którą w czwartek, na konferencji prasowej, ma być ogłoszona Mirosława Marcheluk, obecnie p.o. dyrektora artystycznego. Oby tytuł sztuki nie był proroczy dla najbliższej przyszłości łódzkiej sceny...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji