Artykuły

Do czterech sióstr sztuka

Czwarta siostra" była pisana specjalnie dla Teatru Polskiego. Powstała w Ameryce. W kwietniu przywiózł ją do Wrocławia sam autor. Trafiła w ręce Agnieszki Glińskiej, która postanowiła ją wyreżyserować. Na Scenie Kameralnej trwają właśnie ostatnie próby przed premierą.

Agnieszka Glińska - wrocławianka, która reżyseruje głównie w teatrach warszawskich, od dawna myślała o zrobieniu jakiegoś spektaklu w Teatrze Polskim. Od kilku lat trwały rozmowy z dyrektorem Jackiem Wekslerem. "Czwarta siostra" Janusza Głowackiego będzie jej pierwszym wrocławskim spektaklem.

- W napięciu czekałam, aż autor skończy sztukę - mówi Agnieszka Glińska. - Wiedziałam tylko, że to będzie miało coś wspólnego z "Trzema siostrami" Czechowa. Ponieważ wyreżyserowałam wcześniej "Trzy siostry", to pomysł Głowackiego mnie zainteresował.

Najnowsza sztuka Janusza Głowackiego już przez sam tytuł nawiązuje do słynnego dramatu Czechowa. U Czechowa siostry pragną powrócić do Moskwy - "raju utraconego". Ich marzenia nigdy jednak się nie spełnią. Akcja "Czwartej siostry" toczy się we współczesnej Moskwie. Ta Moskwa to świat luksusu, biedy, okrucieństwa, mafijnych układów. Bohaterki Głowackiego marzą z kolei o wyjeździe do Ameryki. Podobnie jak siostry u Czechowa idealizowały daleką Moskwę, tak bohaterki Głowackiego śnią o Ameryce.

- "Czwarta siostra" jest pełna aluzji do Czechowa - opowiada reżyser. - Bohaterki marzą, podobnie jak w "Trzech siostrach", o zmianie życia. Sztuka opowiada też o tym, co stało się ze światem w ciągu tych stu lat. Nie jest istotne umiejscowienie całej historii w Rosji - wyjaśnia Agnieszka Glińska. -To tylko pretekst, żeby opowiedzieć o świecie bez nadziei. Sztuka jest śmieszna i zarazem rozpaczliwa. Sam autor w jednym z wywiadów powiedział, że śmieje się z rzeczy, których się boi.

W "Czwartej siostrze" zagrają aktorzy Teatru Polskiego. W rolach głównych wystąpią Kinga Preis, Aleksandra Popławska i Jolanta Zalewska. W rolę ojca - Generała wcielił się Igor Przegrodzki, w sąsiadkę - Babuszkę Krzesisława Dubielówna. Zagrają także: Mariusz Kiljan, Miłogost Reczek, Jerzy Szejbal, Paweł Okoński, Krzysztof Kuliński i Dariusz Majchrzak. Premiera już 10 grudnia w Teatrze Kameralnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji