Artykuły

Łuków. Mali czeczeńcy w szkolnym spektaklu

Premierę czeczeńskiego spektaklu zagranego w Łukowie przez małych uchodźców oklaskiwali na widowni ich rodacy i polscy koledzy szkolni. Wkrótce młodzi Czeczeni i Polacy będą razem występowali na jednej scenie.

Wczoraj w Szkole Podstawowej nr 5 w Łukowie odbyła się premiera przedstawienia, w którym wszystkie role zagrali mali uchodźcy z Czeczenii. Pokazali "Opowieść o Pharmacie", czyli czeczeńskim Prometeuszu.

Pierwsza scena - siedmiu chłopców w tradycyjnych strojach czeczeńskich zagrało na bębnach. Dzieci mówiły dialogi po czeczeńsku, żeby zaraz powtórzyć je po polsku. Finałem była scena tańca dziewczynek w kolorowych, długich sukniach.

Aktorów dopingowali rodzice. Jedenastoletnia Makka poprosiła tatę, aby wspólnie z nią zatańczył w trakcie spektaklu. Tak też się stało. Młodych artystów oklaskiwali uczniowie piątych i szóstych klas oraz nauczyciele.

Obecnie do "piątki" chodzi około 70 dzieci, które mieszkają z rodzicami i rodzeństwem w ośrodku dla uchodźców w Łukowie. Kilkanaścioro z nich od blisko pół roku chodzi na próby grupy teatralnej, którą kieruje Elżbieta Rojek ze Stowarzyszenia Ekologicznego "Dla Ziemi", aktorka przez wiele lat związana z Ośrodkiem Praktyk Teatralnych "Gardzienice". - Na początku zaprosiliśmy je na występ czeczeńskiej grupy teatralnej z Warszawy. Chciałam je zachęcić do pracy, pokazując, jakie mogą być jej efekty - opowiada Elżbieta Rojek. - W Czeczenii nie ma tradycji teatralnej, dlatego zaczęliśmy od prostych ćwiczeń aktorskich. Dzieci dobrze bawiły się, robiąc kukiełki, a potem bawiąc się w teatr kukiełkowy. Bardzo chętnie zaangażowały się w pracę nad przedstawieniem - dodaje.

Spodobały im się zajęcia taneczne, ale poradziły sobie też z nauką recytacji po polsku "Lokomotywy" Tuwima.

Najstarszy w zespole jest piętnastoletni Bislan, który w Polsce jest prawie półtora roku. W "Opowieści o Pharmacie" zagrał jedną z głównych ról - czeczeńskiego narratora. Mówi, że w przyszłości chciałby zostać aktorem.

Trzynastoletni Iles na próbach do spektaklu nauczył się grać na bębnach. Chociaż przyznaje, że jego marzeniem jest raczej kariera zawodowego piłkarza, to na próby grupy teatralnej przychodzi chętnie.

Ostatnim punktem spotkania w Łukowie był wspólny poczęstunek z owocami i słodką czeczeńską chałwą z miodem. Ciasta upiekły mamy dzieci mieszkających w ośrodku dla uchodźców.

Elżbieta Rojek zapowiada, że grupa z Łukowa w grudniu pokaże swój spektakl w warszawskiej szkole. - Do współpracy chcemy zaprosić także polskie dzieci. Występy na jednej scenie to najlepsza forma integracji i nauki tolerancji - podkreśla.

Co na to widzowie spektaklu? - Nasi koledzy z Czeczenii są tacy sami jak my, tylko innej narodowości - mówi Karolina z szóstej klasy. Jej koleżanka dodaje: - Jak ty pójdziesz, to ja też się zapiszę.

Pomysł popiera dyrekcja szkoły. - Dzieci z Polski i Czeczenii świetnie się ze sobą dogadują. Najmłodsze, te w pierwszej klasie wspólnie uczą się czytać i pisać, nie ma problemu z integracją. Problem pojawia się później, bo dla uchodźców dużą barierą w nauce jest nieznajomość języka polskiego. Da się to jednak przezwyciężyć - zapewnia Małgorzata Ławecka, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie.

W trakcie wczorajszego spektaklu przedstawiciele obu narodów siedzieli zgodnie obok siebie. Czy wkrótce będą także wspólnie pracować w amatorskim teatrze? - Ostatnie próby przed premierą mieliśmy w szkole, koledzy i koleżanki z klas naszych aktorów chętnie na nie zaglądali. Podpatrywali, co robimy. Szczególnie atrakcyjna dla nich może być nauka gry na bębnach - mówi Elżbieta Rojek. Zależy jej, aby dzieci z Czeczenii mogły poprzez teatr przybliżyć widzom kulturę swojego kraju. - Chcielibyśmy wspólnie przygotować z dziećmi słownik polsko-czeczeński z podstawowymi słowami - zapowiada Elżbieta Rojek.

Współorganizatorami wydarzenia w Łukowie byli m.in.: Ośrodek dla Uchodźców w Warszawie, Stowarzyszenie Ekologiczne "Dla Ziemi" i stowarzyszenie Homo Faber.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji