Łódź. Radni o teatrze i festiwalu
Podczas wczorahszego posiedzenia komisji kultury łódzkiej rady miejskiej omawiano sprawy FDCK, konkursów grantowych dla teatrów niepublicznych oraz przydzielenia Teatrowi Powszechnemu dodatkowej sceny.
- Na razie stanowisko zostało przyjęte tylko w kwestii grantów. Wystąpiliśmy o stworzenie nowego konkursu dla teatrów niepublicznych, ponieważ takiego skierowanego do nich nie było - opowiada Agnieszka Nowak, wiceprzewodnicząca komisji.
- Chodzi o wsparcie finansowe teatrów niepublicznych w formule incydentalnej. Po zrobieniu jakiegoś eventu teatr otrzymałby środki z budżetu miasta, tak samo jak ma to miejsce w przypadku produkcji filmowych czy innych - dodaje radny, Bartosz Domaszewicz.
Duże kontrowersje wzbudził temat Festiwalu Dialogu Czterech Kultur. Część radnych z komisji była zadowolona z formuły festiwalu, inni uważali, że powinien on powrócić do pierwotnych założeń.
- Ten festiwal powinien w większym stopniu opierać się o łódzkie wydarzenia kulturalne. Oczywiście, cieszy mnie to, że wychodzi on na zewnątrz, jednak tu, w Łodzi, jest za mało widoczny - uważa Agnieszka Nowak.
Dla większość radnych ważne jest jednak to, że Festiwal Czterech Kultur się rozwija i że cieszy się dużym zainteresowaniem.
Podczas obrad komisji rozmawiano również o Teatrze Powszechnym, którego dyrektor wystąpiła do prezydenta o udostępnienie dodatkowej sceny.
- Jestem bardzo za, bo Teatr Nowy ma trzy sceny, a dlaczego Teatr Powszechny nie miałby mieć kolejnej? - argumentuje wiceprzewodnicząca komisji kultury. - Do tej sprawy, podobnie jak i do pozostałych, powrócimy podczas kolejnego posiedzenia komisji.