Artykuły

Skarby Polski północnej

Przez wszystkie lata pięknej, mądrej, arcypolskiej kariery był bezkompromisowy, prawdomówny i zawsze odważny. Nawet wtedy, kiedy schodząc z warty w Teatrze Wielkim, na pogrzebie swojego wielkiego poprzednika, szepnął do Hiolskiego i Ładysza: To, co Opera Warszawska najlepiej wystawiła, to trumnę Kiepury! - o tenorze Bogdanie Paprockim, w przeddzień jego 90. urodzin, pisze Sławomir Pietras w Tygodniku Angora.

Oglądanie "Lunatyczki" Belliniego na Zamku w Szczecinie to niespodzianka, atrakcja, zaskoczenie i niekłamana satysfakcja. Opera Szczecińska, działając w warunkach skrajnego ubóstwa, jako jedyna ma w repertuarze wszystkie opery Moniuszki. Od lat poważnie traktuje spektakle dla najmłodszych. Najlepiej prezentuje coroczne turnieje tenorowe. Natomiast podczas wakacji zaprasza na widowiska plenerowe, których "Lunatyczka" jest ambitnym przykładem.

Gdy wracałem przepełniony szczecińskim belcantem, trafiłem na Chojnice. Tu mieszkał w dzieciństwie i młodości Bogdan Paprocki [na zdjęciu]. Tutaj otrzymał wychowanie i wykształcenie, spróbował brzmienia swego przepięknego głosu i wcielony do wojska, przez Kraków i Lublin, rozpoczął tenorową karierę.

Wprawdzie urodził się w Toruniu, ale nie rywalizując z Kopernikiem, od pewnego czasu woli kojarzyć się z piernikami, bo poza talentem słynie z dowcipu i ciętego języka. Te porównania rodzą serdeczną zadumę, gdy zważy się, że 18 września obchodzić będziemy jego 90. urodziny, a 20 listopada miną 63 lata od operowego debiutu w Bytomiu. Wszystkie jego partnerki są już od dawna na boskim sądzie. "Traviatę", "Rigoletto" najlepiej śpiewał z Barbarą Kostrzewską. "Straszny dwór", "Trubadura" i "Uprowadzenie z seraju" z Natalią Stokowacką. "Cyganerię", "Fausta" i "Czarodziejski flet" z Polą Bukietyńską. "Bal maskowy" z Janiną Rozelówną, "Toscę" z Antoniną Kawecką, "Carmen" z Krystyną Szczepańską.

Od młodości na wielu scenach świata i wszędzie w Polsce obecny był w "Halce", "Madame Butterfly", "Opowieściach Hoffmanna", "Eugeniuszu Onieginie" i "Don Carlosie". Nagrał wiele oper, arii, pieśni i utworów koncertowych repertuaru polskiego. Nigdy nie dał się skusić propozycjami zagranicznymi, które mogłyby odciąć jego toruńsko-chojnicko-lubelskie korzenie z młodości, a potem bytomskie i warszawskie trwanie na wyżynach operowej sztuki.

Pewnego razu podczas "Trubadura" w Romie pojawił się na widowni w drodze do Moskwy sam Mario del Monaco, najlepszy wykonawca tej roli na świecie. Po spektaklu przyszedł do garderoby Paprockiego z gratulacjami i komplementami, po czym po koleżeńsku doradził: za te pieniądze, które ci tutaj płacą, śpiewaj strettę o pół tonu niżej!

Przez te wszystkie lata pięknej, mądrej, arcypolskiej kariery był bezkompromisowy, prawdomówny i zawsze odważny. Nawet wtedy, kiedy schodząc z warty w Teatrze Wielkim, na pogrzebie swojego wielkiego poprzednika, szepnął do Hiolskiego i Ładysza: To, co Opera Warszawska najlepiej wystawiła, to trumnę Kiepury!

Jak uczcić 90-lecie urodzin tak wielkiego śpiewaka, tak niezwykłego artysty i tak wybitnego Polaka.

Aby ktoś nie tłumaczył się niewiedzą, informuję, że Bogdan Paprocki potwierdził swój udział w Turnieju Tenorów Polskich na 47. Festiwalu Moniuszkowskim w Kudowie-Zdroju. Wystąpi w gronie kolegów z różnych pokoleń, przy czym najmłodszy tenor będzie młodszy od Mistrza o równe 70 lat. Dwie godziny wcześniej w Parku Zdrojowym przy asyście artystów i festiwalowej publiczności Paprocki zasadzi młody dąb, który w przyszłości podlewać będą kolejne generacje tenorów na pamiątkę Mistrza.

Opera Śląska na listopad zapowiada "Fausta" z Jubilatem w roli starego doktora, a potem z braku innych inicjatyw zaczniemy przygotowywać 100-lecie pełnej formy artystycznej światowego rekordzisty.

Stara prawda operowa mówi, że najpiękniejsze, słoneczne, złote i gorące głosy rodzą się na Południu, w Italii, Grecji, Francji i Hiszpanii. U nas - jak zwykle - jest odwrotnie. Najlepszego belcanta można posłuchać w Szczecinie, a największy polski tenor pochodzi z Torunia i Chojnic, a więc - na przekór starym prawdom operowym - z północy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji