I was to czeka
"Klimakterium i już" w reż. Cezarego Domagały na Międzynarodowym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Pisze Agata Gogołkiewicz w Przeglądzie.
Musical, koncert, farsa, kabaret, komedia - gatunki te mieszają się zgrabnie i swobodnie w spektaklu Elżbiety Jodłowskiej, w którym autorka występuje z Krystyną Sienkiewicz, Grażyną Zielińską i Elżbietą Jarosik. "Klimakterium i już" znają widzowie w Warszawie. W lipcu obejrzała go publiczność Międzynarodowego Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Smutek, depresja, uderzenia gorąca, problemy z utrzymaniem wagi, spadek sprawności fizycznej, zmęczenie, oddech młodej konkurencji na plecach, zmarszczki, inne dolegliwości fizjologiczne związane z menopauzą - to wszystko łatwiej znieść, wiedząc, że nie jesteśmy same, że taka jest kolej rzeczy. Żywe dialogi przeplatane są znanymi melodiami z nowym, "życiowym tekstem". Ale śmiech, który wywołują kolejne sytuacje w lumpeksie, gdzie spotykają się cztery mocno dojrzałe już przyjaciółki, nie do końca jest oczywisty, raczej podszyty melancholią i zadumą. Temat, choć mało popularny i mało teatralny, w dodatku wstydliwy) okazuje się bardzo nośny, żywo komentowany i potrzebny. I dowodzi, że teatr to nie tylko świątynia sztuki, lecz także lustro życia.
