"Don Carlos" w Warszawie
Pierwszą premierą, jaką w tym sezonie przygotuje Teatr Wielki Opera Narodowa, będzie "Don Carlos" G. Verdiego. Jednym z powodów, dla których sięgnięto po to wspaniałe dzieło jest zbliżająca się setna rocznica śmierci Giuseppe Verdiego, którą cały operowy świat zamierza obchodzić od stycznia do grudnia 2001 roku.
Co prawda prapremiera "Don Carlosa" w Paryżu w 1867 r. nie zakończyła się wielkim sukcesem, a kompozytor nie do końca zadowolony ze swego najnowszego dzieła kilkakrotnie je przerabiał, ale jednak "Don Carlos" cieszy się dzisiaj dużą popularnością na całym świecie. Widz wybierający się do teatru na przedstawienie tej opery nigdy nie wie, na jaką wersję trafi, oryginalną pięcioaktową, zwaną paryską, czteroaktową przygotowaną dla mediolańskiej La Scali, czy również czteroaktową modeńską, w której usunięty pierwszy akt powrócił w formie prologu.
Ta piękna opera ma na warszawskiej scenie wyjątkowo bogatą historię. Pierwszy raz wystawiono ją w Warszawie już w 1872 r. w oryginalnej wersji językowej. Cztery lata później wystawiono "Don Carlosa" ponownie, tym razem w polskiej wersji. Kolejnym razem, w 1894 r. zadebiutował jako tytułowy Don Carlos Matii Battistini, a wreszcie w 1935 r. za dyrekcji Janiny Korolewicz-Waydowej, która dyrekcję muzyczną powierzyła Adamowi Dołżyckiemu. Śpiewali wówczas Antoni. Gołębiowski (Don Carlos), Roman Wraga (Król Filip), Jerzy Czaplicki (Markiz Posa), Eufemia Szabrańska (Księżna Eboli), wspaniałą Królową Elżbietą była Wanda Wermińska. Ta inscenizacja utrzymała się w repertuarze do wybuchu wojny.
Po wojnie wystawiono "Don Carlosa" dopiera w 1964 r. na scenie "Romy". Główne partie śpiewali: Krystyna Jamroz, Krystyna Szczepańska, Bogdan Paprocki, Andrzej Hiolski i Bernard Ładysz, dyrygował Mieczysław Mierzejewski. Po przeniesieniu Teatru Wielkiego na plac Teatralny wystawiono tę inscenizację ponownie w 1965 r. Utrzymała się w repertuarze, z kilkuletnią przerwą, aż do 1982 r. W sumie inscenizacja miała ponad sto przestawień. Można zaryzykować stwierdzenie, że wychowała przynajmniej jedno pokolenie miłośników opery.
Najnowszą inscenizację wyreżyseruje Krzysztof Warlikowski, który po raz pierwszy zmierzy się z tak potężnym, utrzymanym w stylu francuskiej grand opera, dziełem. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Małgorzata Szczęśniak. W zapowiedzianej na 22 października premierze wystąpią m.in.: Stefania Toczyska, Kałudi Kałudow i Romuald Tesarowicz. Kierownictwo muzyczne sprawuje dyrektor Jacek Kaspszyk.
Zapowiada się głośne wydarzenie artystyczne!
