Artykuły

Śluby panieńskie

Niezbyt udany sezon, nie obfitujący w przedstawienia, które ogląda się z przyjemnoscią, przeżywa i pamięta, teatr telewizji kończy jednak w dawnym, dobrym stylu. Oto 30 czerwca spektakl, który zapewne z przyjemnością obejrzą widzowie małych i dużych miast i wszystkich miejscowości, do jakich wybitny aktor dociera rzadko. Spektakl pogodny, zabawny i poetycki, czyli "Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry. Tę arcykomedię z teki polskiej klasyki zobaczymy w koncertowym wykonaniu aktorów Teatru Polskiego w Warszawie i reżyserii Andrzeja Łapickiego, przed laty twórcy niezapomnianego cyklu Fredianów na małym ekranie. Przedstawienie, które powstało na scenie Teatru Polskiego, grane było ponad rok ciesząc się szczególnie żywym zainteresowaniem uczniowskiej i dorosłej publiczności stoicy. Zdarzało się, że "Śluby panieńskie" były jedynym przedstawieniem w warszawskich teatrach, na które niełatwo było o bilety. Bo miło jest w owym wiejskim dworku pani Dobrójskiej, wśród miłosnych przekomarzań Anieli i Klary z mocno zakochanym Albinem i lekkoduchem Guciem z przeszło 150-letnią już tradycją, ta urocza komedia staropolska jest ulubionym zadaniem aktorów. Grali przecież jej postaci najwięksi artyści scen polskich i każde pokolenie aktorskie wyposaża bohaterów komedii Fredry we własne rysy. Zobaczymy, jak ową galerię scharakteryzują Anna Seniuk w roli pani Dobrójskiej, Joanna Szczepkowska jako Aniela i Ewa Domańska - Klara oraz Jan Matyjaszkiewicz - Radost, Jan Englert - Gustaw, Wojciech Alaborski - Albin i Bogdan Baer w roli Jana. Scenografia - Łucja Kossakowska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji