Przede wszystkim ruch
"Hexelolita/Burzyciel arytmetyki" w choreogr. Bożeny Eltermann w Teatrze Cynada w Gdańsku. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Najnowsza realizacja Teatru Cynada, spektakl "Burzyciel arytmetyki", to teatr tańca ciekawy, skierowany jednak do widzów co najmniej "średniozaawansowanych".
"Burzyciel arytmetyki" to stosunkowo krótkie (trwające około trzydziestu minut) solowe przedstawienie Bożeny Eltermann, założycielki Cynady, dawnej aktorki Teatru Ekspresji. Nie ma w nim fabuły, ani nawet ciągu przypominających opowieść scen. Spektakl jest za to przemyślaną, szalenie precyzyjną i perfekcyjnie wykonaną analizą ruchu jako takiego, ze szczególnym naciskiem na bezruch i ciszę.
Biała podłoga taneczna podzielona została różową taśmą na równe, duże kwadraty. Tłem spektaklu jest jedynie ogromne białe płótno. W tej sterylnej przestrzeni mamy tancerkę, Eltermann, wykonująca nieśpieszne układy choreograficzne - pozornie nieszczególnie skomplikowane, tak naprawdę jednak wymagające świetnej techniki i dużych umiejętności. Niewiele jest w nich tańca, to raczej "czysty" ruch.
Niezwykła jest ścieżka dźwiękowa spektaklu. To szalony miks dźwięków z sali gimnastycznej w trakcie rozgrywania meczu, dzwoniącego telefonu, bicia serca i muzyki. Głównym - obok dźwięku - elementem konstrukcyjnym przedstawienia jest oświetlenie. Na przemian mamy półmrok i oślepiającą jasność, pojawia się światło ultrafioletowe, momentami punktowiec oświetla wyłącznie jeden z kwadratów na scenie.
"Burzyciel arytmetyki" bardzo się różni od wcześniejszych realizacji Eltermann, trudno też znaleźć podobne przedstawienia u innych przedstawicieli trójmiejskiej sceny tanecznej (chyba najbliższy mu jest także solowy spektakl "Junkie" Magdy Jędry). Jest przykładem ciekawych, choć momentami dość hermetycznych poszukiwań twórczych tej artystki. Przedstawienie skierowane jest do widza wyrobionego, który nie oczekuje od teatru tańca wyłącznie efektownych, szybkich układów choreograficznych. Ale wierzę, że Trójmiasto taką publiczność już ma.
