Artykuły

Uznanie dla trucicielki

"Lukrecja Borgia" w reż. Macieja Prusa w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Teresa Grabowska w Trybunie.

W języku polskim rzeczownik pospolity"lukrecja" oznacza słodki - może aż nazbyt - przysmak, przyprawę deserową, dziś już zresztą nieużywaną. Natomiast we Włoszech imię żeńskie Lucrezia budzi skojarzenia wręcz przeciwne i w nierozerwalnym połączeniu z nazwiskiem Borgia stało się synonimem okrutnej trucicielki. Zapewne też z tego powodu to "słodkie" imię wyszło tam dziś niemal zupełnie z użycia.

Tak bardzo złą sławą okryta Lukrecja Borgia to autentyczna postać z końca XV stulecia - córka papieża Aleksandra VI (czyli Rodriga Borgii, ambitnego rozpustnika, po trupach dążącego do wywyższenia swego rodu), której jednak historycy i badacze Renesansu żadnych zbrodni nie przypisują. Jednakże legenda - w odniesieniu do innych członków rodziny Borgiów oparta na taktach - okazała się silniejsza od prawdy, która w sztuce mniejszą przeważnie odgrywa rolę niż utrwalone wiekami mity. Oto bowiem w pierwszej połowie XIX wieku Wiktor Hugo napisał dramat poświęcony właśnie Lukrecji-trucicielce. Ta zaś z kolei sztuka stała się podstawą libretta opery Geatana Donizettiego "Lukrecja Borgia" - jednej z 70 oper tego mistrza belcanta, z których wiele szybko zyskało sobie tak ogromną popularność, że grywano je na wszystkich niemal scenach europejskich, oczywiście także w Polsce, gdzie do melodii z,.Lukrecji Borgii" właśnie po upadku powstania styczniowego ułożono nawet jedną z polskich patriotycznych pieśni IXX wieku jednak nastąpiła dluga przerwa, a ponowne zainteresowanie "Lukrecją" obudziło się dopiero w latach 60. -w dużej mierze za sprawą wielkich śpiewaczek, jak Montserrat Caballe czy Joan Sutheitoid, dostrzegających w tytułowej partii tej opery wdzięczne pole do efektownego wokalnego popisu.

Takich właśnie odtwórców (również gdy idzie p główne męskie partie) wymaga ta opera, zrodzona w epoce szczytowego rozkwitu włoskiego belcanta ,.Porwanie się" na nią przez Teatr Wielki w Łodzi było więc niewątpliwie aktem dużej odwagi, który jednak - niespodziewanie dla wielu - przyniósł tej scenie duży sukces.

Przede wszystkim podbiła słuchaczy przepiękna muzyka nie granej w Polsce od stu prawie lat opery - muzyka, której urok znakomicie potrafi] ukazać dyrygujący przedstawieniem Tadeusz Kozłowski. Znalazła się też w łódzkim zespole w osobie Joanny Woś śpiewaczka, która nie tylko ujmowała pięknym głosem i swobodnie pokonywała koloraturowe pasaże tytułowej partii, ale - co może jeszcze ważniejsze - potrafiła stworzyć wiarygodną, przejmująco tragiczną postać sceniczną. Także i inni, młodzi przeważnie soliści, jak utalentowana Bernardetta Grabias (Maffio Orsini), Dariusz Pietrzykowski (Gennaro) czy Rafał Pikała (książę Ferrary, mąż Lukrecji), dzielnie na ogół pokonywali trudności swych partii, nawet jeśli chwilami - zwłaszcza w przypadku tego ostatniego-przerasta-ty one ich aktualne możliwości.

Reżyser spektaklu Maciej Prus zręcznie i inteligentnie poprowadzi! skomplikowaną akcję opery Donizettiego, starając się nie tyle oddawać klimat epoki Borgiów, ile raczej przekazać widzom smut-ną prawdę, że zakulisowe intrygi, a nawet zbrodnie w imię wybujałych ambicji, zawiści oraz waDa o władzę są niestety zjawiskiem ponadczasowym i stąd treść opery może być aktualna i dzisiaj. Odpowiednio do tego również ascetyczna scenografia Pawia Wbdzińskiego nie ma nic wspólnego z renesansową Wenecją, czy Ferrarą: proste, pudełkowe (nietrudna do zaakceptowania nowoczesność) wnętrze sceny zmienia tylko w kolejnych aktach swe barwy, a Uczne okna, ukryte drzwi i tajemne przejścia przypominają, iż na szpiegowanie można być narażonym wszędzie i zawsze... W sumie przedstawienie to-nie bez zasługi pięknie śpie-wających chórów, ale przede wszystkim dzięki konsekwentnie jednolitej koncepcji inscenizacyjnej - pozostawiło bardzo dobre wrażenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji