Tylko sztuka się nie dewaluuje
Telewizja pokazała nam dwie "Kartoteki" Tadeusza Różewicza - w jedną sobotę w reżyserii Konrada Swinarskiego z 1967 r., w tydzień później wyreżyserowaną przez Krzysztofa Kieślowskiego w 1979 r.
Oprócz wielu różnic, które wskażą z pewnością krytycy, chciałbym zwrócić uwagę na pewien drobiazg, jaki może być przeoczony.
Otóż w scenie egzaminu maturalnego nauczyciel zwracał się do Bohatera w 1967 r. - Czy może mi pan pożyczyć sto złotych? W wersji Kieślowskiego to samo pytanie brzmiało: Czy może mi pan pożyczyć pięćset złotych?
Nie wiem, ile pieniędzy będzie musiał pożyczać biedny egzaminator w 1884 r. Jedno jest pewne - tylko sztuka Rozewiem nie zdewaluowała się.