Trzy premiery
Łódzkie teatry dramatyczne zapowiadają w tym tygodniu aż trzy atrakcyjne premiery, z których każdą można śmiało czytelnikom polecić.
W Teatrze im. Jaracza zobaczymy "Zaklinacza deszczu" Richarda Nasha, sztukę głośną ongiś dzięki wspaniałej roli Zbigniewa Cybulskiego. Tym razem w rolach głównych zobaczymy Joannę Sochnacką i Dariusza Siatkowskiego, reżyseruje zaś wybitny aktor - Bogusław Sochnacki.
Utwór opowiada taką mniej więcej historię: rodzina farmerów pragnie na gwałt wydać za mąż córkę, na którą nie ma niestety amatorów i nagle pojawia się nieznajomy, może oszust, może sprzedawca marzeń...
Teatr Nowy w Małej Sali pokaże interesującą sztukę Janusza Głowackiego - autora, który odniósł w ostatnich latach ogromny sukces w Stanach Zjednoczonych. "Fortynbras się upił" to utwór, którego akcja rozgrywa się w Norwegii, mniej więcej równolegle do akcji "Hamleta''. Intrygi, walka o władzę, przygotowania do zbrojnych wypraw (w jednej z zazwyczaj skreślanych scen "Hamleta" wojska Fortynbrasa maszerują przecież na Polskę) - to materia tej politycznej tragifarsy, którą wyreżyserował Krzysztof Kaczmarek, mieszkający na stałe w Australii absolwent łódzkiej PWSFTviT. W roli głównej wystąpi Ryszard Mróz.
Wreszcie w Teatrze Powszechnym "Bal manekinów" Bruno Jasieńskiego. Premierę tego spektaklu wyreżyserowanego przez Jana Buchwalda poprzedzi wystawa rysunków Edwarda Dwurnika oraz koncert kameralny. Wernisaż i koncert rozpoczną się w niedzielę, 16 bm. o godz. 18.15, spektakl o godz. 19.
Teatr Powszechny zaczyna nas przyzwyczajać do rzeczywiście uroczystych premier. Życzymy wytrwałości!