"Boeing Boeing", reż Bartosz Wierzbięta, Studio Buffo
"Boeing Boeing" w reż. Bartosza Wierzbięty w Teatrze Studio Buffo w Warszawie. Pisze Iga Nyc w tygodniku Wprost.
Ten broadwayowski hit do ambitnych nie należy, ale w przeciwieństwie do większości bulwarówek przeważnie nie poraża głupotą i prostackim humorem. "Boeing Boeing" w 1991 r. wpisano do "Księgi rekordów Guinnessa" przychodzi moment, kiedy loty się przesuwają i wszystkie wracają do domu w tym samym czasie. Akcja mało zaskakująca, a humor momentami niewybredny, ale znalazło się kilka ciekawych gagów. Polska adaptacja ma prawdziwie gwiazdorską obsadę, w której znaleźli się m.in. Rafał Królikowski, Magdalena Boczarska i jako najczęściej wystawiane na świecie francuskie przedstawienie, a w 2008 r. nagrodzono TonyAwards, czyli teatralnym Oscarem. To historia poligamicznego Maksa, który ma trzy narzeczone naraz. Na dodatek wszystkie trzy z nim mieszkają i każda z nich myśli, że jest jedyną wybranką jego serca. Kobiety są bowiem stewardesami i przylatują do kraju w inne dni. Jak łatwo zgadnąć, Cezary Kosiński. Ten ostatni, w przebraniu ukraińskiej służącej, daje prawdziwy popis aktorski. Niestety, pozostałe role pozostawiają wiele do życzenia.